Londyn: świetny debiut Kubota

/ Tomasz Krasoń , źródło: atpworldtour.com, foto: AFP

Łukasz Kubot poszedł w ślady Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego i od zwycięstwa rozpoczął udział w turnieju Masters. 27-letni lubinianin i Austriak Oliver Marach sprawili nie lada niespodziankę, pokonując w swoim pierwszym meczu grupowym w Londynie Lukasa Dlouhego i Leandera Paesa. Mecz zakończył się wynikiem 6:4, 7:6(3).

Dla Kubota i Maracha debiut w kończącym sezon turnieju Masters wypadł niezwykle udanie. Chociaż Polaka i Austriaka czekało, trudne zadanie nie poddali się, i walczyli jak równy z równym ze zwycięzcami tegorocznego Roland Garros i US Open. Na dodatek dzięki wspaniałej postawie naszego tenisisty, który wielokrotnie popisywał się błyskotliwymi returnami i wolejami, uzyskali w pierwszym secie o jednego breaka więcej. Triumfowali 6:4 i zrobili pierwszy krok do zwycięstwa. Druga odsłona była bardziej wyrównana, głównie za sprawą poprawienia poziomu gry przez Leandera Paesa. Oba duety jak oka w głowie strzegły własnego podania, chociaż Kubot i Marach musieli czterokrotnie bronić się przed utratą serwisu. Konieczne stało się rozegranie tie breaka. Trzynasty gem rozpoczął się po myśli „naszej” pary, która prowadziła 3:1. Jednak zmiana stron nastąpiła przy remisie, gdyż Dlouhy i Paes zerwali się do pogoni. Słabsza dyspozycja serwisowa Czecha zaważyła o ostatecznym rozstrzygnięcie. Polak i Austriak triumfowali do trzech i tym samym zapewnili sobie zwycięstwo w całym meczu.

Pierwsze spotkanie w hali O2 z udziałem Kubota i Maracha trwało 1 godzinę i 33 minuty. Polak i Austriak bardzo dobrze serwowali, stracili tylko jednego gema przy własny podaniu i ostatecznie zdobyli o 10 punktów więcej od swoich rywali.

Polsko-austriacki duet debiutuje w kończącym sezon turnieju Masters, który w tym roku po raz pierwszy odbywa się w Londynie. Polak i Austriak zakwalifikowali się jako szósta paru rankingu Race, mając na koncie trzy tytułu i jeden finał imprez ATP.

Kubota i Maracha czekają jeszcze dwa mecze w grupie B. Ich następni rywale stoczyli w poniedziałek bezpośrednie spotkanie. Zwycięstwo odnieśli Maks Mirnyj i Andy Ram, którzy dość niespodziewanie ograli amerykańskich braci Bryanów. Białorusin i Izraelczyk triumfowali 6:4, 6:4.

We wtorek w Londynie zaprezentują się Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. Polacy po fantastycznej inauguracji i zwycięstwie nad najlepszą parą świata, Danielem Nestorem i Nenadem Zimonjiciem, urastają do miana faworytów grupy A. Teraz czeka ich konfrontacja z Maheshem Bhupathim i Markiem Knowlesem, którzy turniej w Londynie również zaczęli od zwycięstwa.

Wyniki grupy B:
Ł. Kubot, O. Marach (Polska, Austria, 6) – L. Dlouhy, L. Paes (Czechy, Indie, 4) 6:4, 7:6(3)
M. Mirnyj, A. Ram (Białoruś, Izrael, 7) – B. Bryan, M. Bryan (USA, 2) 6:4, 6:4