Londyn: trudny, ale zwycięski start Federera

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: atpworldtour.com, foto: AFP

Roger Federer fatalnie rozpoczął pojedynek z Fernando Verdasco w ramach turnieju Masters w londyńskiej O2 Arenie. Jednak z każdą chwilą grał coraz lepiej i w końcówce zmiażdżył rywala. Szwajcar wygrał na inaugurację Barclays ATP World Tour Finals 4:6, 7:5, 6:1.

Początek czwartej w historii konfrontacji Federera z Verdasco był zadziwiający. Lider światowego rankingu przegrał pierwszego gema „na sucho”, a był to gem, w którym serwował! Hiszpan wykorzystał sytuację i odskoczył na prowadzenie 2:0. W całej partii Verdasco świetnie podawał i nie miał problemów z utrzymaniem serwisu. Inaczej było ze Szwajcarem, który grał średnio. Nie pozwolił rywalowi na kolejne przełamania, ale sam nie odrobił też straty i przegrał 4:6.

Przebieg drugiego seta był już inny. Federer znacznie poprawił serwis, co znacznie ułatwiło mu prowadzenie gry. Ale Verdasco nie zwalniał tempa i do stanu 6:5 dla Szwajcara żaden z tenisistów nie miał nawet jednej okazji na breaka. Jednak w dwunastym gemie Hiszpan popełnił kilka prostych błędów, Federer bardziej się skoncentrował i doszło do przełamania, które oznaczało wyrównanie w setach.

Decydująca partia nie była emocjonująca. Trwała krótko, a Federer ją całkowicie zdominował. Oddał Hiszpanowi zaledwie jednego gema i po blisko dwóch godzinach walki mógł się cieszyć ze zwycięstwa.

Wynik grupy A:
Roger Federer (Szwajcaria, 1) – Fernando Verdasco (Hiszpania, 8) 4:6, 7:5, 6:1