Paryż: Djoković mistrzem

/ Anna Wilma , źródło: atpworldtour.com, foto: AFP

Bardzo emocjonujący był finał turnieju ATP w paryskiej hali Bercy. Rozstawiony z numerem trzy Novak Djoković pokonał w nim reprezentanta gospodarzy, Gaela Monfilsa 6:2, 5:7, 7:6(3). Tym samym udało mu się nieco zwiększyć dystans pomiędzy nim a czwartym w rankingu światowym Andy’m Murrayem. W finale gry podwójnej najlepsi okazali się liderzy notowań ATP, Daniel Nestor i Nenad Zimonjić.

Novak Djoković aż pięć razy w tym roku grał w finałach imprez kategorii ATP World Tour Masters 1000, ale dopiero w Paryżu po raz pierwszy zakończył taki mecz w roli zwycięzcy. Z Rafaelem Nadalem przegrał mistrzostwa w Monte Carlo i Rzymie, w Cincinnati z Rogerem Federerem, a w Miami z Andym Murrayem. Serb jest trzecim tenisistą, który w tym roku wygrał przynajmniej pięć singlowych turniejów (Murray ma 6, Nadal 5). Swoje trofea Novak przywoził w tym roku z Dubaju, Pekinu, Bazylei (zdetronizował Federera) i z Belgradu (w finale z Kubotem).

Spotkanie finałowe w hali Bercy rozpoczęło się mocnym akcentem ze strony faworyta, który zdobył przełamania w czwartym i ósmym gemie i szybko objął jednosetowe prowadzenie. W drugiej partii zaczął jednak popełniać mnóstwo błędów, co Monfils perfekcyjnie wykorzystał. Po długiej, wyrównanej grze Francuz zdobył przełamanie w jedenastym gemie i utrzymał się w meczu. W ostatniej odsłonie Djoković dwukrotnie prowadził z przełamaniem, ale Francuzowi za każdym razem udało się dogonić przeciwnika. W tie-breaku nie było już dyskusji, Serb triumfował 7-3 w dwie godziny i czterdzieści trzy minuty.

Wygranie dwóch tytułów z rzędu na tym poziomie jest dla mnie ogromnym osiągnięciem, a na dodatek pokonałem w nich numery jeden i dwa na świecie. Więc jestem bardzo zadowolony z moich występów w ostatnich czterech, pięciu tygodniach. Myślę, że wygranie dwóch tytułów z rzędu może po raz pierwszy albo drugi w mojej karierze da mi jeszcze więcej motywacji do powtórzenia tych sukcesów w przyszłości – powiedział Djoković.

Finał singla:
Novak Djoković (Serbia, 3) – Gael Monfils (Francja) 6:2, 5:7, 7:6(3)