Ignatic znów zagra w finale

/ Jarosław Skoczylas , źródło: wimbledon.org, foto: atptennis.com

Władimir Ignatic (nr 1) będzie miał szansę na swój drugi wielkoszlemowy tytuł w karierze (w tym roku wygrał już French Open), Białorusin zagra jutro w finale juniorskiego Wimbledonu i wydaje się, że ma duże szanse na zwycięstwo – jego rywalem będzie były lider rankingu ITF, Donald Young (nr 3).

Spotkanie półfinałowe reprezentanta Białorusi z Ricardasem Berankisem, miało bardzo zacięty i dramatyczny przebieg, jednak ostatecznie lepszy okazał się faworyt.

W pierwszym secie obaj zawodnicy prezentowali się dobrze, a większą przewagę starał się mieć Łotysz. To właśnie Berankis miał więcej wygrywających uderzeń, ale także – jak można się domyślić – popełniał więcej niewymuszonych błędów. Białorusin z trzech okazji jakie miał, aby go przełamać, wykorzystał jedną i tym samym wygrał pierwszego seta.

Początek drugiej partii zdecydowanie należał do rewelacji turnieju, Berankisa. Łotysz grał bardzo efektowny i skuteczny tenis, który przynosił mu wiele punktów. Bardzo szybko wyszedł na wysokie prowadzenie 5:0, jednak wtedy lepiej zaczął grać Ignatic. Białorusinowi trudno było jednak wyciągnąć z takiego wyniku, ostatecznie przegrał 3:6.

Prawdziwy popis gry najlepszego juniora świata, oglądaliśmy w ostatniej odsłonie tego meczu, kiedy to Ignatic znakomicie rozprowadzał po korcie swojego rywala. Berankis popełnił w sumie aż czternaście niewymuszonych błędów, kończąc tym samym swoją przygodę z Wimbledonem.

Wyniki półfinałów turnieju singlowego:
Władimir Ignatic (Białoruś, 1) – Ricardas Berankis (Łotwa) 7:5, 3:6, 6:1
Donald Young (USA, 3) – Greg Jones (Australia, 6) 6:4, 7:5