US Open: Wawrinka przegrywa tenisowy maraton

/ Michał Jaśniewicz , źródło: atptennis.com, foto: AFP

Andy Murray oraz Novak Djoković od trzysetowych zwycięstw rozpoczęli start w tegorocznym US Open. Swoje pierwsze mecze w Nowym Jorku nieoczekiwanie przegrali Stanislas Wawrinka i Igor Andriejew.

Spotkanie Andy Murraya z Ernestem Gulbisem kończyło drugi dzień zmagań na korcie imienia Arthura Ashe’a. Dla wicelidera rankingu ATP łotewski 21-latek okazał się całkiem wymagającym rywalem. W dwóch pierwszych setach Brytyjczyk najpierw szybko zdobywał przewagę przełamania, ale za każdym razem Gulbis stratę odrabiał. W pierwszej partii Łotysz miał nawet break pointa w jedenastym gemie, ale Murray wybronił się potężnym serwisem, a w kolejnym gemie to on wywalczył przełamanie. Ostatecznie pochodzący z Dunblane tenisista zwyciężył 7:5, 6:3, 7:5. W drugiej rundzie Szkot zagra z Chilijczykiem Paulem Capdevillą.

Grałem dzisiaj dobrze”, powiedział po meczu Murray. „To była wspaniała zabawa. Zawsze chciałem grać spotkania wieczorem, nawet jeszcze jak byłem chłopcem. Mam więc nadzieję, że dane mi będzie zagrać kolejne takie spotkanie i dobrze mi w nich pójdzie.

Zaledwie siedem gemów w rywalizacji z Ivanem Ljubiciem stracił Novak Djoković. Rozstawiony z numerem cztery Serb zwyciężył w godzinę oraz trzydzieści siedem minut 6:3, 6:1, 6:3. W całym meczu 30-letni Chorwat nie miał ani jednej okazji na przełamanie, a sam pięciokrotnie przegrał serwis. Novak Djokvić przed US Open rozpoczął współpracę z byłym znakomitym amerykańskim tenisistom Toddem Martinem.

Chciałem pracować z kimś kto może pomóc mi z moim serwisem oraz wolejem … wieloma wariantami tego zagrania, a także z kimś kto był w czołówce światowego męskiego tenisa, ma  pozytywne nastawienie oraz wielkie doświadczenie” – skomentował swoją decyzję Djoković, którego kolejnym rywalem będzie Australijczyk Carsten Ball.

Sensacyjny przebieg miało spotkanie Stanislasa Wawrinki z Nicolasem Lapenttim. Rozstawiony z numerem dziewiętnaście Szwajcar wygrał dwa pierwsze sety 6:4, 6:3 i wydawało się, że pewnie awansuje do kolejne fazy zawodów. Tymczasem 33-letni Ewkadorczyk dwie kolejne partie doprowadzała do tie breaków i za każdym razem okazywał się w nich lepszy. Rozbity takim obrotem sprawy Wawrinka w decydującym secie nie był w stanie wywalczyć przełamania, a sam dwukrotnie stracił swój serwis. Mecz trwał cztery godziny oraz czterdzieści trzy minuty! Nicolas Lapentti po raz pierwszy od 2003 roku awansował do drugiej rundy US Open.  

Miłą niespodziankę kibicom gospodarzy sprawił 27-letni Jesse Witten. Sklasyfikowany na 276. miejscu w rankingu ATP Amerykanin pokonał Igora Andriejewa (nr 29) 6:4, 6:0, 6:2. Witten jak dotąd odnosił sukces głównie w rozgrywkach akademicki, w których starowała do 2005 roku, reprezentując uniwersytet w Kentucky. W tym roku wygrał m.in. trzy futures’y w USA i przed US Open awansował do turnieju głównego w Waszyngtonie (w decydującej fazie eliminacji pokonał Łukasza Kubota), przegrywając jednak już w pierwszej rundzie.

Przez ostatnie tygodnie grałem bardzo dobrze i do końca nie wiem dlaczego,” szczerze przyznał Jesse Witten. „Staram się to po prostu wykorzystać. Uderzam piłki bardzo dobrze i udaje mi się prowadzić grę na korcie, nie popełniając przy tym zbyt dużej ilości błędów. Wszystko to działa w rywalizacji z wieloma świetnymi zawodnikami, nawet z tak dobrym jak on (Andriejew – dop. red.).

Wyniki pierwszej rundy:
Andy Murray (Wielka Brytania, 1) – Ernet Gulbis (Łotwa) 7:5, 6:3, 7:5
Novak Djoković (Serbia, 4) – Ivan Ljubicić (Chorwacja) 6:3, 6:1, 6:3
Nicolas Lapentti (Ekwador) – Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 19) 4:6, 3:6, 7:6(6), 7:6(3), 6:3
Jesse Witten (USA, Q) – Igor Andriejev (Rosja, 29) 6:4, 6:0, 6:2

Sprawdź komplet wyników drugiego dnia US Open (panowie)