Eysseric lepszy w finale od Klizana

/ Jarosław Skoczylas , źródło: itftennis.com, foto: itftennis.com

Największą niespodzianką turnieju chłopców w Roehampton (ranga G1) było pojawienie się najlepszego juniora na świecie, Władimira Ignaticia. Reprezentant Białorusi wystąpił pierwszy raz na trawie, aby lepiej przygotować się do juniorskiego Wimbledonu. Był to zarazem dla niego pierwszy turniej od zwycięskiego French Open. Tuż za nim z numerem drugim był rozstawiony Fernando Romboli, natomiast z trzecim, Jonathan Eysseric. W turnieju zobaczyliśmy także Martina Klizana, który triumfował na Roland Garros w 2006 roku.

Białorusin na pewno nie zaliczy tego turnieju do udanych, gdyż gołym okiem było widać, że nie jest przygotowany do gry na trawie. Ignatic ostatecznie pożegnał się z turniejem już w trzeciej rundzie, kiedy to lepsza okazała się Brazylijczyk, Henrique Cunha (nr 13). Nie popisał się za to inny reprezentant z Ameryki Południowej, Fernando Romboli (nr 2). Czołowy junior świata przegrał już w pierwszej rundzie z zupełnie anonimowym zawodnikiem z Indonezji, Christopherem Rungkatem.

Bardzo dobrze za to na trawiastych kortach zaprezentował się były numer jeden rankingu ITF, Martin Klizan. Słowacki tenisista dotarł aż do finału turnieju, po drodze eliminując kilku dobrych zawodników, między innymi Łotysza Berankisa (nr 10). Rywalem Klizana w finale był Jonathan Eysseric, która wydaje się być świetnie przygotowany do gry na trawie. Francuz miał wprawdzie mały kryzys w drugim secie tego spotkania, jednak w dwóch pozostałych pewnie triumfował. Eysseric jest także byłym liderem rankingu ITF, którym został po przegranym finale w Australian Open (lepszy okazał się Brydan Klein).

Dużą niespodzianką zakończył się także turniej deblowy w Roehampton. Faworytami byli wprawdzie Kellen Damico i Jonathan Eysseric (nr 1), jednak Amerykanin i Francuz odpadli już w drugiej rundzie turnieju. Ostatecznie w finale zobaczyliśmy dwie pary nie rozstawione, jedną z nich tworzyli Roman Jebavy i Martin Klizan, natomiast drugą reprezentanci Chile, Giullermo Rivera-Aranguiz i Ricardo Urzua-Rivera. Lepsi ostatecznie okazali się Czech i Słowak, który wygrali w dwóch setach – nietypowo 5:3, 4:2.

Wynik finału turnieju singlowego:
Jonathan Eysseric (Francja, 3) – Martin Klizan (Słowacja) 6:4, 3:6, 6:4

Wynik finału turnieju deblowego:
Roman Jebavy, Martin Klizan (Czechy, Słowacja) – Guillermo Rivera-Aranguiz, Ricardo Urzua-Rivera (Chile) 5:3, 4:2