Heroiczna postawa Stepanka dała awans Czechom

/ Michał Jaśniewicz , źródło: daviscup.com/własne, foto: AFP

Radek Stepanek pokonał Juana Monaco 7:6(5), 6:3, 6:2, zapewniając Czechom zwycięstwo nad Argentyną 3:2. W rywalizacji Chorwacji i Stanów Zjednoczonych wszystko rozstrzygnęło się już po czwartym meczu, w którym Marin Cilić okazał się lepszy od James’a Blake’a.

Jeszcze w piątek nie było pewne czy Radek Stepanek w ogóle będzie w stanie wspomóc kolegów z reprezentacji, gdyż miał problemy z kolanem i w pierwszym dniu w rywalizacji singlowej zastąpił go Ivo Minar. W sobotę najbardziej doświadczony z ekipy czeskiej wystąpił w deblu, wraz z Tomasem Berdychem zdobywając cenny punkt dla gospodarzy.

W pierwszym niedzielnym pojedynku stan rywalizacji wyrównał lider reprezentacji Argentyny Juan Martin Del Potro. Piąty w rankingu ATP tenisista błysnął formą w pojedynku z Tomasem Berdychem, zwyciężając w dwie godziny oraz trzy minuty 6:4, 6:4, 6:4.

W efekcie o losach awansu do półfinału zadecydować musiał piąty mecz. Kapitan reprezentacji czeskiej Jaroslav Navratil na pojedynek przeciwko Juanowi Monaco zdecydował się wystawić Radka Stepanka i była to decyzja znakomita. Spotkanie rozpoczęło się co prawda obiecująco dla Argentyńczyka, który pewnie wygrywał własne podanie, a w dziewiątym gemie wywalczył breaka. Doświadczony reprezentant gospodarzy po zmianie stron zdołał jednak straty odrobić, wygrywając gem serwisowy Monaco „na czysto”. Ostatecznie doszło do rozgrywki tie breakowej. Pierwszy punkt zdobył Argentyńczyk, ale był to jedyny moment w którym prowadził, przegrywając 5:7.

W dwóch kolejnych setach przewaga, umiejętnie prowadzącego grę, Stepanka była już bardziej wyraźniejsza. W drugiej partii Czech oddał rywalowi trzy gemy, a kolejnym dwa. Tym samym nasi południowi sąsiedzi zapewnili sobie awans do półfinału, w którym zagrają na wyjeździe z Chorwatami. Czechy w 1/2 finału Pucharu Davisa zagrają pierwszy raz od 1966 roku.

To był największy wysiłek jakiegokolwiek doświadczyłem w Pucharze Davisa”, przyznał przeszczęśliwy Stepanek. „Miałem naprawdę duże obawy wychodząc na kot. Po meczu deblowym na dziewięćdziesiąt procent byłem pewny, że nie zdołam wystąpić w singlu. Zostałem jednak zapewniony przez lekarza, że nie pogorszył się stan mojego kolana. Musiałem sam siebie okłamywać, że mnie nie boli.

Chorwacja na korcie ziemnym w Sportska Dvorana „Zatika” w Porec okazała się lepsza od Stanów Zjednoczonych. Triumf zapewnili sobie już po pierwszym niedzielnym spotkaniu singlowym, w którym Marin Cilić pokonał James’a Blake’a 6:3, 6:3, 4:6, 6:2. W całym pojedynku Chorwat wykorzystał siedem z aż dwudziesty trzech break pointów, samemu trzykrotnie tracąc serwis. Mecz trwał dwie godziny oraz czterdzieści dwie minut.

W ostatnim spotkaniu, które nie miało już znaczenia dla końcowej rywalizacji, Bob Bryan pokonał Roko Karanusicia 5:7, 6:3, 7:6(4).

Czechy 3:2 Argentyna (Ostrava, nawierzchnia twarda, hala)
Juan Martin Del Potro (Argentyna) – Tomas Berdych (Czechy) 6:4, 6:4, 6:4
Radek Stepanek (Czechy) – Juan Monaco (Argentyna) 7:6(5), 6:3, 6:2

Chorwacja 3:2 Stany Zjednoczone (Porec, nawierzchnia ziemna, hala)
Marin Cilić (Chorwacja) – James Blake (Stany Zjednoczone) 6:3, 6:3, 4:6, 6:2
Bob Bryan (Stany Zjednoczone) – Roko Karanusić (Chorwacja) 5:7, 6:3, 7:6(4)

Sprawdź komplet wyników ćwierćfinałów Pucharu Davisa