Safarova i Errani odpadają w przedbiegach

/ Anna Wilma , źródło: sonyericssonwtatour.com, foto: AFP

Dwie rozstawione tenisistki odpadły w pierwszej rundzie rywalizacji pań w stolicy Węgier, Budapeszcie. Pierwszą z nich jest Sara Errani. Włoszka przegrała z kwalifikantką Timeą Bacsinszky. Jedno z najcenniejszych zwycięstw w karierze odnotowała Petra Martić. Chorwatka wyeliminowała drugą z rozstawionych, Lucie Safarovą. Alize Cornet udanie rozpoczęła obronę tytułu, wygrywając pierwszą potyczkę w Budapeszcie.

Pierwszą rywalką rozstawionej z numerem dwa Francuzki była Galina Woskobojewa. Reprezentantka Kazachstanu (pochodząca oczywiście z Rosji) zajęła jednej z faworytek turnieju zaledwie godzinę z osiemnastoma minutami. Woskobojewa celniej serwowała, ale nie potrafiła wykorzystać tego faktu, by przechylić przewagę na swoją stronę. Brak konsekwencji spowodował, że sześciokrotnie została przełamana. Solidność podania Cornet zaprzepaściła jakiekolwiek szanse zawodniczki z Kazachstanu, która została pokonana 3:6, 1:6. Zgodnie z przewidywaniami, Alize w drugiej rundzie zmierzy się z Shahar Peer. Tenisistka z Izraela wyeliminowała jedną z kwalifikantek, Irinę Begu. Przypomnijmy, że przed rokiem w stolicy Węgier Alize Cornet zdobyła dwa tytuły: w singlu i deblu. W grze podwójnej w tym roku partneruje jej Greczynka Eleni Daniilidou.

18-letnia Petra Martić sprawiła dzisiaj niemałą niespodziankę, eliminując z rywalizacji Lucie Safarovą (numer 8). Spotkanie trwało ponad półtorej godziny, a zacięty był jedynie pierwszy set. W odsłonie tej żadna z pań nie uzyskała break pointa, choć to Chorwatka miała ku temu cztery możliwości (dla ścisłości – Czeszka żadnej). Zawodniczki wygrały w tym secie po tyle samo punktów, ale Martić okazała się lepsza w tie-breaku 7-5. W drugiej partii Safarova nie była już w stanie rywalizować z młodszą koleżanką, jej serwis spadł do katastrofalnego poziomu i w efekcie nawet nie otworzyła swojego konta gemowego. Wynik meczu: 7:6(5), 6:0. Dla Martić występ w Budapeszcie już jest najlepszym w dotychczasowej karierze w cyklu WTA. Tenisistka ze Splitu będzie próbowała go poprawić, ale na jej drodze staje teraz Ukrainka Maria Korytcewa.

Równie niespodziewanie z zawodami singlowymi pożegnała się Sara Errani. Rozstawiona z numerem siedem Włoszka uległa kwalifikantce ze Szwajcarii, Timei Bacsinszky, 7:5, 4:6, 0:6 w trzy godziny bez dziewięciu minut. Miejscowych kibiców interesował najbardziej pojedynek pomiędzy tenisistkami gospodarzy: Agnes Szavay, rakieta numer jeden w kraju, okazała się w nim lepsza od Katalin Marosi.

Pierwsza runda singla:
Alize Cornet (Francja, 2) – Galina Woskobojewa (Kazachstan) 6:3, 6:1
Agnes Szavay (Węgry, 4) – Katalin Marosi (Węgry, WC) 6:1, 6:1
Timea Bacsinszky (Szwajcaria) – Sara Errani (Włochy, 7) 5:7, 6:4, 6:0
Petra Martić (Chorwacja, Q) – Lucie Safarova (Czechy, 8) 7:6(5), 6:0

Sprawdź komplet wyników z Budapesztu!