Bjorkman i Mirnyj odpadli z Wimbledonu!

/ Jarosław Skoczylas , źródło: wimbledon.org, foto: wtatour.com

Ogromna niespodzianka miała dzisiaj miejsce w turnieju deblowym mężczyzn podczas wielkoszlemowego turnieju Wimbledonu. Z turniejem pożegnała się para Jonas Bjorkman i Max Mirnyj, którzy byli rozstawieni w Londynie z numerem drugim. Ich pogromcami okazali się mało znani z występów w grze podwójnej, Robert Lindstedt i Jarkko Nieminen.

Pierwszy set tego meczu miał bardzo oczekiwany przebieg – warunki na korcie dyktowała para szwedzko-białoruska, która w całym secie popełniła tylko trzy niewymuszone błędy. Przy serwisie Mirnyja, jak i Bjorkmana praktycznie nie było gry, ponieważ bardzo szybko akcje te kończyły się wygraniem punktów przez faworytów. Ostatecznie po 26 minutach, to właśnie Szwed i Białorusin objęli prowadzenie w meczu.

Zdecydowanie lepszą grę mogliśmy oglądać w drugim secie tego meczu, kiedy to Lindstedt i Nieminen zaczęli grac dużo lepiej. W całym secie zanotowali aż dziewiętnaście piłek kończących, przy tylko siedmiu niewymuszonych błędach. Żadna z par nie zdobyła prowadzenia w wyniku przełamania, dlatego o rezultacie tego seta musiał zadecydować tie-break. W nim lepsi okazali się Szwed i Fin, którzy wygrali 7:4.

Trzecia odsłona tego meczu była najdłuższa w całym meczu, gdyż trwała aż 51 minut. Jednak ponownie bardziej aktywni na korcie byli dużo niżej klasyfikowani Lidstedt i Nieminen, którzy w pewnych fragmentach wyraźnie przeważali. Udało im się również dokonać rzeczy bardzo trudnej – przełamali serwis Mirnyja, dzięki czemu odnieśli wygraną w całym secie.

Bardzo podobny przebieg do trzeciej partii, miał set czwarty, w którym zdecydowanie lepiej prezentowali się mało znani debliści ze Szwecji i Finlandii. Już w jednym z pierwszych gemów udało im się przełamać swoich utytułowanych rywali, a przewagę bardzo dobrze dowieźli do końca. Mecz zakończył się odpadnięciem Bjorkmana i Mirnyja z turnieju po ponad 150 minutach gry. Jest to bardzo niespodziewane, gdyż reprezentant Szwecji aż trzykrotnie wygrywał turniej na trawiastych kortach w Londynie. Wtedy jednak jego partnerem był znakomity Australijczyk, Todd Wodbridge.

Wyniki I rundy turnieju deblowego:
T.Johansson, A.Pavel (Szwecja, Rumunia) – S.Aspelin, J.Knowle (Szwecja, Austria, 8) 6:4, 5:7, 6:4, 6:4
R.Lindstedt, J.Nieminen (Szwecja, Finlandia) – J.Bjorkman, M.Mirnyj (Szwecja, Białoruś, 2) 2:6, 7:6(4), 7:5, 6:3
M.Garcia, S.Prieto (Argentyna, 15) – A.Calleri, N.Lapentti (Argentyna, Ekwador) 6:4, 4:1 i krecz
Ł.Kubot, M.Fyrstenberg (Polska, 16) – J.Baker, A.Bogdanovic (Wielka Brytania) 6:4, 6:7(3), 6:2, 6:4
F.Santoro, N.Zimonjic (Francja, Serbia, 4) – R.Ginepri, T.Parrott (USA) 6:1, 6:4, 6:2
M.Berrer, M.Kohlmann (Niemcy) – A.Fisher, T.Phillips (Australia, USA) 7:6(4), 6:2, 7:5
T.Behrend, F.Mayer (Niemcy) – K.Pless, M.Verkerk (Dania, Holandia) 6:0, 7:6(1), 6:3
W.Arthurs, J.Gimbelstob (Australia, USA) – S.Bolleli, J.Del Potro (Włochy, Argentyna) 6:4, 6:3, 6:2