Federer zwycięża, problemy Djokovicia

/ Anna Wilma , źródło: wimbledon.org, foto: AFP

Pięciokrotny mistrz turnieju wimbledońskiego i najwyżej rozstawiony uczestnik tegorocznej edycji, Roger Federer, awansował do drugiej rundy singla panów po zwycięstwie nad Yen Hsun Lu 7:5, 6:3, 6:2. Awans wywalczył Novak Djoković, który stracił jednak seta w konfrontacji z Julienem Benneteau. W pierwszym dniu rywalizacji z zawodami pożegnał się natomiast James Blake. Amerykanin przegrał po wyrównanym, trzysetowym meczu z Andreasem Seppim.

Roger Federer, jeden z głównych faworytów do końcowego triumfu, zgodnie z założeniami odprawił przeciwnika z Tajwanu w trzech setach. Yen Hsun Lu, znany z wyeliminowania Davida Nalbandiana w wielkoszlemowym Australian Open, stawił opór wiceliderowi rankingu jedynie w pierwszym secie. Lu miał tylko jedną możliwość przełamania i wykorzystał ją, ale w końcówce po raz drugi nie utrzymał gema serwisowego i przegrał partię do pięciu. W dwóch kolejnych odsłonach dominacja Szwajcara była niepodważalna. Federer odnotował 42 wygrywające uderzenia przy 15 ze strony przeciwnika, panowie popełnili porównywalną liczbę niewymuszonych błędów. W asach zdecydowanie przewaga Rogera w liczbie 10 do 3. Jego następnym rywaem będzie Guillermo Garcia Lopez, który okazał się lepszy od Agustina Calleriego.

Myślę, że mój rywal grał dzisiaj znakomicie – powiedział Federer w rozmowie z dziennikarzami. – Jest wspaniałym zawodnikiem. Ma świetny forehand, świetny bekhend, w ogóle bardzo dobrą grę. Jest ogólnie dobry. Wygląda na to, że może grać dobrze, zwłaszcza na szybszych kortach, twardych i trawiastych. Widziałem dzisiaj niebezpieczeństwo. On w przeszłości pokonywał dobrych zawodników. To oczywiście również dobrze wiedziałem. Pierwszy set był ciężki.

Novak Djoković, który w poprzednim roku dość niespodziewanie przegrał z Maratem Safinem, stracił seta w konfrontacji z Julienem Benneteau. Wynik meczu: 6:7(8), 7:6(1), 6:2, 6:4. Francuz okazał się niespodziewanie lepszy po pierwszej, najdłuższej odsłonie, triumfując w tie-breaku 10-8. W dodatkowym gemie drugiego seta Serb przejął jednak inicjatywę i oddał rywalowi tylko jeden punkt. W czwartej i piątej partii stracił w sumie tylko sześć gemów i awansował do drugiej rundy. Tam czeka na niego Simon Greul. W całym meczu Djoković zaserwował 14 asów i popełnił aż 36 niewymuszonych błędów.

James Blake to najwyżej rozstawiony tenisista, jaki pożegnał się z Wimbledonem już w pierwszym dniu. Amerykanin, numer siedemnaście turnieju, uległ 5:7, 4:6, 6:7(5) Andreasowi Seppiemu. Blake popełnił 38 niewymuszonych błędów i aż piętnaście razy dał rywalowi szansę na przełamanie swojego podania. Włoch wykorzystał cztery takie okazje, co w zupełności wystarczyło mu do sprawienia trzysetowej niespodzianki na londyńskiej trawie.

Grałem bardzo dobrze w Queen’s – Amerykanin nie potrafił ukryć rozczarowania po zeszłotygodniowym finale w tym turnieju. – Myślałem, że mam dobrą szansę, by i tu sprawić się dobrze. To jest może coś w rodzaju mojego najgorszego Wielkiego Szlema i nie rozumiem, dlaczego. Po prostu nie czułem się dzisiaj zupełnie. Andreas grał dobrze, kiedy musiał, a ja tego nie potrafiłem.

Pierwsza runda singla:
Roger Federer (Szwajcaria, 2) – Yen Hsun Lu (Tajwan) 7:5, 6:3, 6:2
Novak Djoković (Serbia, 4) – Julien Benneteau (Francja) 6:7(8), 7:6(1), 6:2, 6:4
Andreas Seppi (Włochy) – James Blake (Stany Zjednoczone, 17) 7:5, 6:4, 7:6(5)

Sprawdź komplet wyników pierwszego dnia turnieju wimbledońskiego!