Murray lepszy od Roddicka na kortach Queen’s Club

/ Anna Wilma , źródło: atpworldtour.com, foto: AFP

Do niezwykle interesującego spotkania doszło w pierwszej rundzie gry podwójnej turnieju AEGON Championships na trawiastych kortach Queen’s Club. Lleyton Hewitt i Andy Murray pokonali w nim Rajeeva Rama i Andy’ego Roddicka 3:6, 6:3, 12-10 i w drugiej rundzie zagrają z Łukaszem Kubotem i Oliverem Marachem. Największą niespodzianką singlowych rozgrywek była porażka Jeremy’ego Chardy z Samem Querrey.

Hewitta, Murraya i Roddicka przedstawiać nie trzeba. Zawodnicy ci, okupujący czołowe miejsca list światowych, sporadycznie występują w grze podwójnej, a już na pewno nie codziennie spotykają się w pierwszej rundzie. Tak zdarzyło się w Queen’s Club. Australijczyk i Brytyjczyk okazali się lepsi 3:6, 6:3, 12-10 po obronie jednej piłki meczowej. W całym meczu zwycięzcy zaserwowali dziesięć asów, wykorzystali jednego break pointa i w sumie wygrali tylko o sześć punktów więcej od duetu amerykańskiego.

W pierwszej rundzie gry pojedynczej porażkę poniósł Jeremy Chardy. Rozstawiony z numerem dwanaście Francuz uległ Samowi Querrey’owi 6:7(10), 4:6. W pierwszym secie wyżej notowany tenisista nie otrzymał ani jednej możliwości break pointowej, a Amerykanin nie wykorzystał żadnej z czterech takich szans. Doszło do tie-breaka, w którym zawodnik zza ocenu po zaciętej walce triumfował 12-10. W drugim secie udało mu się wywalczyć breaka i dzięki temu zwyciężył w tym spotkaniu. W drugiej rundzie zmierzy się z Kevinem Andersonem.

Wspomniany już Lleyton Hewitt wywalczył dzisiaj także awans do drugiej rundy singla. Australijczyk, rozstawiony z numerem piętnaście, wyeliminował Eduardo Schwanka 6:1, 6:0. Mecz trwał niecałe trzy kwadranse, a przewaga zawodnika z Adelajdy nawet przez chwilę nie została podważona. Hewitt sześciokrotnie przełamał podanie przeciwnika, wygrywając w sumie o 33 punkty więcej. W drugiej rundzie zagra z Frederico Gilem.

W tej fazie imprezy jest również Feliciano Lopez. Hiszpan, numer dziesięć zawodów, pokonał dzisiaj Roberta Kendricka 7:6(3), 7:6(3). Pojedynek należał do bardzo wyrównanych, panowie solidarnie odnotowali po jednym przełamaniu. Serwis odgrywał tu zasadniczą rolę. Liczba asów podanych przez Lopeza to czternaście, Kendrick zaprezentował dziesięć takich uderzeń. W obydwu tie-break zdecydowanie lepszy okazywał się reprezentant Hiszpanii, którego czeka teraz potyczka z Denisem Istominem.

Pierwsza runda singla:
Feliciano Lopez (Hiszpania, 10) – Robert Kendrick (Stany Zjednoczone) 7:6(3), 7:6(3)
Sam Querrey (Stany Zjednoczone)  – Jeremy Chardy (Francja, 12) 7:6(10), 6:4
Lleyton Hewitt (Australia, 15) – Eduardo Schwank (Argentyna) 6:1, 6:0

Pierwsza runda debla:
L. Hewitt, A. Murray (Australia, UK) – R. Ram, A. Roddick (Stany Zjednoczone) 3:6, 6:3, 12-10

Sprawdź komplet wyników z Queen’s Club!