Historyczny sukces Łukasza Kubota!!!

/ Anna Wilma , źródło: atpworldtour.com, foto: Archiwum Tenisklubu

Takiego scenariusza rozgrywek w Belgradzie jeszcze przed tygodniem nie przepowiedzieliby najbardziej oddani kibice Łukasza Kubota. Tenisista z Bolesławca po raz pierwszy w karierze awansował do półfinału turnieju ATP, triumfując w ćwierćfinałowym meczu Serbia Open nad Kristofem Vliegenem 7:6(6), 6:3!

Pierwsze piątkowe spotkanie jednej czwartej finału trwało godzinę i czterdzieści siedem minut. Pierwsza odsłona należała do wyjątkowo wyrównanych. Każdy z tenisistów zdobył po trzy przełamania serwisu przeciwnika, ale lepsze statystyki w wielu elementach miał Belg. Dodatkowego gema, czyli tie-breaka, wygrał Kubot 8-6. Jak się okazało, obydwaj panowie zdobyli w tym secie po 47 punktów. W drugiej partii na korcie panował już tylko jeden gracz. Łukasz wykorzystał trzy z trzech możliwych break pointów i bardzo dobrze radził sobie z wygrywaniem punktów po własnym podaniu. Po dziewięciu rozegranych gemach mógł cieszyć się z awansu do fazy półfinałowej. Kilka godzin później wyłoniono jego następnego rywala. Będzie nim rozstawiony z numerem dwa Ivo Karlović.

Łukasz Kubot jest dopiero drugim Polakiem w historii, któremu udało się awansować do najlepszej czwórki uczestników turnieju z cyklu ATP. Po raz ostatni dokonał tego Wojciech Fibak w październiku 1985 roku. Wówczas, będąc 69. tenisistą rankingu ATP, w Bazylei pokonał kolejno Toma Gulliksona, Joakima Nystroma i Thierrego Tulasne, ulegając dopiero Stefanowi Edbergowi. Singlowy finał z udziałem reprezentanta "biało – czerwonych" to jeszcze bardziej odległa historia. Fibak swój ostatni finał rozegrał w Bazylei w 1983 – skreczował przy stanie 5:5 w czwartym secie pojedynku z Amerykaninem Vitasem Gerulaitisem.

Występ w Belgradzie jest oczywiście najlepszym w wykonaniu Łukasza Kubota nie tylko w tym sezonie, ale również w całej karierze. Od stycznia 2009 tylko raz wszedł do turnieju głównego ATP, a miało to miejsce w brazylijskim Costa do Sauipe. Doszedł do drugiej rundy, gdzie został pokonany przez miejscowego faworyta, Thomaza Bellucciego. Najwyżej pokonani przez niego rywale w tym roku to: Igor Andriejew (32 ATP, druga runda w Belgradzie), Daniel Gimeno Traver (90 ATP, pierwsza runda w Costa do Sauipe), Marcos Baghdatis (92 ATP, pierwsza runda challengera w Ostravie) i Kristof Vliegen (105 ATP, ćwierćfinał w Belgradzie). Przypomnijmy, że największa wygrana singlowa w karierze naszego tenisisty to triumf nad 31. w klasyfikacji Sebastianem Grosjean w pierwszej rundzie zmagań w Wiedniu w sezonie 2006. Polak zajmuje obecnie 179. miejsce w rankingu światowym gry pojedynczej.

Kubot, który w ostatnich miesiącach poświęcił się głównie startom deblowym, również w Belgradzie występuje w grze podwójnej. W obliczu wczorajszej sensacyjnej porażki najwyżej rozstawionych Daniela Nestora i Nenada Zimonjicia z mało znanym deblem serbskim (w składzie którego znajdował się młodszy brat Novaka Djokovicia, Marco), Polak i Austriak stali się głównymi faworytami do końcowego triumfu. Jeszcze dziś zawalczą o półfinał, a ich przeciwnikami będą inni reprezentanci gospodarzy, Nikola Cirić i David Savić.

Ćwierćfinał singla:
Łukasz Kubot (Polska, LL) – Kristof Vliegen (Belgia) 7:6(6), 6:3

Sprawdź komplet wyników z Belgradu!