Nadal gromi, Argentyńczycy i Chorwaci świętują

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: daviscup.com, foto: AFP

Rozpoczęty z opóźnieniem meczu Grupy Światowej Pucharu Davisa pomiędzy Hiszpanią a Serbią jak na razie lepiej układa się dla tych pierwszych. Viktor Troicki i Nenad Zimonjić zwyciężyli w grze podwójnej i przedłużyli szanse swojej reprezentacji na końcowy triumf. Żadnych nadziei na zwycięstwo nie mają już za to Holendrzy, który po dwóch dniach przegrywają z Argentyną 0:3.

Niespodziewanej porażki doznał dziś Novak Djoković. Serb, który miał poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa nad Hiszpanami, przegrał w trzech setach z Davidem Ferrerem. Sklasyfikowany na 12. miejscu światowego rankingu mieszkaniec Walencji dysponował dzisiaj fenomenalnym serwisem. W dwu pierwszych partiach przegrał tylko jeden punkt po drugim podaniu i wygrał oba sety do trzech. Najbardziej zacięta rywalizacja trwała w trzeciej odsłonie, która zakończyła się tie breakiem. Djoković popełnił aż 59 niewymuszonych błędów i zdaje się, że właśnie ten element gry był największą zmorą Serba.

Nadal jak burza
Drugi punkt Hiszpanom dał Rafael Nadal. Lider światowego rankingu zmiótł z kortu Janko Tipsarevicia. Wynik 6:1, 6:0, 6:2 jest pewnego rodzaju zaskoczeniem, bo Serb to przecież zawodnik z czołowej pięćdziesiątki listy ATP. „Rafa” grał jednak wyśmienicie. W całym, trwającym półtorej godziny meczu, przegrał tylko siedem punktów przy własnym podaniu! A przy drugim serwisie wygrał wszystkie trzydzieści piłek! To był klucz do sukcesu. Zdobył aż siedem przełamań i zwyciężył.

Serbów uratowali debliści, którzy po wyrównanym meczu pokonali Feliciano Lopeza i Tommy’ego Robredo. W całym spotkaniu padło tylko jedno przełamanie – na korzyść Troickiego i Zimonjicia. Dzięki dobremu serwisowi i lepszej grze przy siatce Serbowie zwyciężyli 7:6(5), 6:4, 7:6(7).

Argentyńczycy i Chorwaci świętują
Lucas Arnold Ker i Martin Vassallo Arguello zapewnili dziś swojej reprezentacji awans do ćwierćfinału. Po zwycięstwach Juana Ignacio Cheli oraz Juana Monaco, cegiełkę dołożyli debliści. Nie mieli oni problemów z pokonaniem Jesse Huty Galunga oraz Rogiera Wassena z Holandi. Argentyńczycy wygrywali mniej punktów przy siatce, ale za to popełniali mniej błędów i zanotowali dużo więcej kończących uderzeń i zwyciężyli 6:4, 7:5, 6:3.

Z awansu do najlepszej ósemki mogą się także cieszyć Chorwaci. Mario Ancić i Marin Cilić, którzy w meczach singlowych nie stracili seta, dziś pokonali w grze podwójnej swoich wczorajszych rywali Paula Capdeville i Nicolasa Massu. Najmocniejszą bronią Chorwatów był serwis, po którym wygrywali mnóstwo punktów. Zanotowali więcej uderzeń kończących i rzadziej się mylili. Zyskali siedem breaków, podczas gdy ich rywale cztery. W efekcie po dwu i pół godzinie walki zwyciężyli 6:3, 6:3, 3:6, 6:4.

Zobacz wszystkie wyniki z Pucharu Davisa:
– Grupa Światowa
– Europa i Afryka (w tym mecze Polaków)
– Azja, Oceania i obie Ameryki