Puchar powędruje w ręce innej osoby, Nadal znów ma problemy

/ Anna Wilma , źródło: atpworldtour.com, foto: atpworldtour.com

Broniący tytułu Michael Llodra przegrał spotkanie drugiej rundy turnieju w Rotterdamie ze swoim rodakiem, Gaelem Monfils 4:6, 4:6. W gronie czwartkowych pokonanych niespodziewanie znalazł się Gilles Simon, rozstawiony z numerem cztery, który okazał się słabszy od Mario Ancicia. Andy Murray awansował do ćwierćfinału, ale mecz z Andreasem Seppi okazał się niełatwym zadaniem.

Czwarty tenisista rankingu ATP pokonał reprezentanta Włoch wynikiem 7:6(4), 7:5. Murray zdecydowanie nie prezentował swojej najlepszej formy. W pierwszym secie prowadził już 5:2, ale pozwolił przeciwnikowi na odrobienie strat i ostatecznie potrzebował tie-breaka, by udowodnić swoją przewagę. Seppi "kuł żelazo póki gorące" i w drugiej odsłonie wyszedł na 3:1. Nie potrafił jednak utrzymać swoich gemów serwisowych, na dodatek zaczął popełniać błędy. Brytyjczyk natomiast zrehabilitował się i po godzinie i czterdziestu siedmiu minutach po raz pierwszy w karierze awansował do ćwierćfinału w Rotterdamie. To dopiero jego drugi mecz wygrany mecz w Holandii – w zeszłym roku odpadł w pierwszej rundzie właśnie z Seppim. W poprzedniej edycji Włoch wyeliminował również Rafaela Nadala.

W kolejnym pojedynku Andy Murray zagra z Marciem Gicquelem. Francuz pokonał dzisiaj swojego rodaka, Paula – Henri Mathieu 6:4, 6:3 i po raz pierwszy od października 2008 wszedł do ćwierćfinału turnieju ATP (wówczas dokonał tego w Metz i przegrał z Adrianem Mannarino).

W gronie ośmiu najlepszych zawodników z Rotterdamie zabraknie Gillesa Simona. Francuz, rozstawiony z numerem cztery, przegrał po południu z Mario Anciciem 4:6, 6:3, 3:6. Mecz trwał dwie i pół godziny, w sumie rozegranych zostało 206 punktów (z czego 51 procent znalazło się na koncie zwycięzcy). W ostatecznym rozrachunku przewaga Chorwata była minimalna, a w trzecim secie wygraną zapewniło mu skuteczne serwowanie (ani razu nie musiał bronić gema przy własnym podaniu) i wykorzystanie jednego tylko break pointa. Ancić już po raz trzeci w tym roku melduje się w ćwierćfinale turnieju ATP. W tej fazie imprezy był również w Sydney i w Zagrzebiu (przed własną publicznością przegrał w finale z Marinem Ciliciem; był to pierwszy chorwacki finał zawodów ATP od Umag w 1990 roku).

Z rywalizacji odpadł również broniący tytułu Michael Llodra. Francuz, znany głównie z sukcesów w grze podwójnej, przegrał z innym reprezentantem swojego państwa, Gaelem Monfilsem 4:6, 4:6. Spotkanie trwało godzinę i dwanaście minut. O zwycięstwie rozstawionego z numerem pięć Francuza zdecydowały dwa przełamania (po jednym w każdym secie) i umiejętne korzystanie z serwisu (tylko jeden break point w całym meczu). Llodra w ostatniej edycji wygrał swój trzeci singlowy tytuł ATP w Rotterdamie, w finale pokonując Robina Soderlinga. Monfils grał w tym roku w półfinale w Doha, po czym wycofał się z wielkoszlemowego Australian Open z powodu kontuzji nadgarstka.

Po kolejnym trudnym spotkaniu awans do ćwierćfinału zapewnił sobie Rafael Nadal. Hiszpański lider klasyfikacji ATP pokonał rewelacyjnego Grigora Dimitrowa 7:5, 3:6, 6:2. Dla świeżo upieczonego mistrza Australian Open mecz rozpoczął się dwugemowym prowadzeniem, jednak 478. zawodnik rankingu zdołał te starty odrobić. Drugie przełamanie zostało odnotowane na koncie Nadala dopiero przy stanie 5:5 i to zapewniło mu wygranie pierwszego seta. W drugim secie szale przechyliły się na stronę juniorskiego mistrza Wimbledonu i US Open. Jednak w trzeciej odsłonie, zgodnie z planem, dominował "Rafa". Hiszpan również w poprzedniej rundzie stoczył trzysetową batalię, a jego rywalem był Simone Bolelli.

Druga runda singla:
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) – Grigor Dimitrow (Bułgaria, WC) 7:5, 3:6, 6:2
Andy Murray (Wielka Brytania, 2) – Andreas Seppi (Włochy) 7:6(4), 7:5
Mario Ancić (Chorwacja) – Gilles Simon (Francja, 4) 6:4, 3:6, 6:3
Gael Monfils (Francja, 5) – Michael Llodra (Francja) 6:4, 6:4

Zobacz komplet wyników z Rotterdamu!