Federer przeegzaminowany; 30 gemów w jednym secie!

/ Anna Wilma , źródło: australianopen.com, foto: australianopen.com

Roger Federer, Novak Djoković, Andy Roddick i Juan Martin del Potro to najwyżej rozstawieni tenisiści, którzy awansowali dziś do drugiej rundy wielkoszlemowego Australian Open. Każdy z nich triumfował w trzech setach, ale szwajcarski wicelider rankingu walczył przez blisko dwie i pół godziny z młodszym o trzy lata Andreasem Seppim. Jedynym tenisistą "z numerkiem", który nie przeszedł przez sito pierwszej rundy, jest Feliciano Lopez. Hiszpan uległ Gillesowi Muller z Luksemburga, w piątej partii przegrywając 14:16.

Broniący tytułu Novak Djoković poradził sobie w trzech setach z Andreą Stoppinim, triumfując 6:2, 6:3, 7:5. W pierwszych dwóch odsłonach zawodnik z Półwyspu Apenińskiego nie potrafił zmusić faworyzowanego Serba do popełniania błędów, choć w drugim secie udało mu się nawet przełamać trzeciego tenisistę świata. Więcej emocji mieliśmy okazję oglądać w trzeciej partii – trwającej w sumie czterdzieści pięć minut. Djoković trzykrotnie zdobywał breaki, ale popełniał więcej niewymuszonych błędów niż niżej notowany rywal. Obydwaj panowie zaprezentowali 10 wygrywających uderzeń. W drugiej rundzie zwycięzca Australian Open 2008 zagra z Jeremym Chardy z Francji (ograł Marcosa Daniela).

Robiłem za dużo niewymuszonych błędów. On grał coraz lepiej, ale to dobrze, że zwyciężyłem w trzech odsłonach – skomentował Novak trzeciego seta. Zapytany o możliwość przeniesienia Australian Open na luty, odpowiedział: Ostatnio dużo się o tym mówiło, ale nie ma żadnych pewnych decyzji. Nikt nie chce mówić o tym poważnie, bo turniej właśnie się toczy. Dla nas, zawodników, najważniejsze jest to, by się skupić. Oczywiście chcielibyśmy mieć trochę więcej przerwy, bo sezon jest zbyt długi. Przerwa między sezonami jest za krótka, żeby połączyć skuteczne treningi z wakacjami. Więc naturalnie powinniśmy o tym podyskutować.

Andy Roddick, grający z numerem siedem, stracił tylko cztery gemy w konfrontacji z Bjornem Rehnquistem, zakończonej wynikiem 6:0, 6:2, 6:2. Amerykanin bezlitośnie wykorzystał słabą postawę Szweda (37 niewymuszonych błędów, ani jednego break pointa), siedmiokrotnie przełamał jego podanie i w sumie wygrał prawie dwa razy więcej punktów. Jego następnym rywalem będzie Belg Xavier Malisse (pokonał Michaela Llodrę).

W ostatnim zakończonym meczu pierwszego dnia Australian Open 2009 Roger Federer pokonał Andreasa Seppiego 6:1, 7:6(4), 7:5. Pojedynek trwał dwie i pół godziny, a pierwsza partia – rozstrzygnięta w dwadzieścia minut – zapowiadała szybkie zwycięstwo byłego mistrza tej imprezy. Ku uciesze kibiców, Włoch ruszył do ataku i nie pozwolił się przełamać przez następne dwadzieścia trzy gemy. W drugiej odsłonie miał nawet piłkę setową przy stanie 5:4 i podaniu przeciwnika. Seppi nie wykorzystał ani jednego z dziesięciu (!) break pointów. W ostatnim gemie meczu przełamanie zdobył Roger i to on awansował do drugiej rundy. Tam jego przeciwnikiem będzie kuzyn Anny Kurnikowej, Jewgienij Korolew z Rosji.

Feliciano Lopez został pierwszym rozstawionym tenisistą, który odpadł z rywalizacji singlistów w Melbourne. Hiszpan uległ 3:6, 6:7(5), 6:4, 6:4, 14:16 Gillesowi Muller. Reprezentant Luksemburga wygrał ostatnią, piątą partię dopiero po trzydziestu gemach (w trzech z czterech turniejów wielkoszlemowych w decydującym secie nie rozgrywa się tie-breaka). Odsłona ta trwała 99 minut, a o wygranej Luksemburczyka zadecydowało jedno przełamanie. Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden element – żaden z panów ani razu nie zepsuł swojego pierwszego podania (!). To znaczy, że 194 pierwsze serwisy Mullera i 196 pierwszych podań Lopeza trafiło w karo serwisowe! Zawodnik z Luksemburga zagra teraz z nadzieją gospodarzy, Bernardem Tomiciem.

W drugiej rundzie turnieju singla mężczyzn jest także Marat Safin. Rozstawiony z numerem 26 Rosjanin pokonał Ivana Navarro 6:3, 6:3, 6:4. Podczas konferencji prasowej z udziałem byłego mistrza tej imprezy dziennikarze skupili się głównie na planowanym przez niego zakończeniu kariery.

Nie chcę o tym mówić, bo byłem o to pytany już wielokrotnie wcześniej i mam już dość ciągle na to odpowiadać. Zostawmy to – usłyszeli w odpowiedzi uczestnicy konferencji. Na pytanie o to, co można robić poza tenisem, Safin oznajmił: Cieszyć się sobą. Cieszyć się rozstaniem z tenisem. Widzieć to z innej perspektywy. Na przykład oglądać tenisa w telewizji. Kibicować komuś innemu. Nie wiem.

Z turnieju wycofał się Jarkko Nieminen. Finalista z Sydney poddał się w drugim secie meczu z Paulem-Henri Mathieu.

Pierwsza runda singla:
Roger Federer (Szwajcaria, 2) – Andreas Seppi (Włochy) 6:1, 7:6(4), 7:5
Novak Djoković (Serbia, 3) – Andrea Stoppini (Włochy) 6:2, 6:3, 7:5
Andy Roddick (Stany Zjednoczone, 7) – Bjorn Rehnquist (Szwecja) 6:0, 6:2, 6:2
Juan Martin del Potro (Argentyna, 8) – Mischa Zverev (Niemcy) 6:3, 6:4, 6:2
Marat Safin (Rosja, 26) – Ivan Navarro (Hiszpania) 6:3, 6:3, 6:4
Gilles Muller (Luksemburg) – Feliciano Lopez (Hiszpania, 27) 6:3, 7:6(5), 4:6, 4:6, 16:14
Paul-Henri Mathieu (Francja, 28) – Jarkko Nieminen (Finlandia) 6:2, 4:1 krecz Nieminena

Zobacz komplet wyników pierwszego dnia Australian Open