On nie może, inni też nie

/ Anna Wilma , źródło: atptennis.com, foto: Getty Images

Dwaj wielcy francuscy faworyci, Jo – Wilfried Tsonga i Gilles Simon odpadli w fazie półfinałów z turnieju Grand Prix de Tennis w Lyonie! Pierwszy z nich przegrał z Julienem Benneteau, drugi z Robinem Soderlingiem.

Rozstawiony z numerem siódmym Szwed jest obecnie dwudziestym czwartym tenisistą klasyfikacji Race i w związku z tym nie ma żadnych szans na udział w kończącym sezon Tennis Masters Cup. Za jego sprawą problemy z miejscem w imprezie w Szanghaju może mieć również Gilles Simon. Francuz plasuje się obecnie na dziewiątym miejscu, a tuż za nim toczy się zacięta walka o punkty.

Robin Soderling zwyciężył 5:7, 6:3, 6:3. Mistrz tego turnieju z 2004 roku zaserwował przeciwko Simonow osiem asów. Już jutro stanie przed szansą wygrania swoich pierwszych zawodów od 2005 roku, gdy triumfował w Mediolanie. Był finalistą zawodów w Memphis (przegrał ze Stevem Darcisem), Budapeszcie (z Michaelem Llodrą) i Sztokholmie (z Davidem Nalbandianem).

Czuję, jak gram lepiej i lepiej podczas tego tygodnia – powiedział świeżo upieczony finalista Grand Prix de Tennis. – Może zagrałem przeciwko Roddickowi swój najlepszy mecz. Bardzo trudno jest grać z Simonem. Na szczęście byłem w stanie poprawić się po porażce w pierwszym secie poprzez bardziej agresywną grę od początku drugiego. Byłem trochę nieszczęśliwy w Memphis i Budapeszcie, ale muszę powiedzieć, że dwa tygodnie temu w Sztokholmie to Nalbandian był lepszym zawodnikiem. Czuję się dobrze w Lyonie. Mam stąd dobre wspomnienia, bo wygrałem tu tytuł w 2004 roku.

Francuzów może pocieszyć jedynie fakt, że drugim tenisistą, który zakwalifikował się do finałowego meczu gry pojedynczej, został Julien Benneteau. Dziś pokonał swojego rodaka, Jo – Wilfrieda Tsongę (numer 3) 7:6(4), 7:5. Wyrównane spotkanie trwało dwie godziny bez kwadransa. Benneteau był w tym roku w finale w Casablance, gdzie przegrał z Gillesem Simonem. Tsonga, który w styczniu przebojem wdarł się do finału Australian Open, na swój pierwszy tytuł w singlu musiał czekać kolejne osiem miesięcy. Kilka tygodni temu pokonał swojego pogromcę z Melbourne, Novaka Djokovicia, w decydującym starciu w Bangkoku.

W finale debla również będziemy świadkami meczu z udziałem reprezentanta gospodarzy. Michael Llodra i Andy Ram, rozstawieni z numerem drugim, podejmą Stephena Hussa i Rossa Hutchinsa.

Półfinały singla:
Julien Benneteau (Francja) – Jo – Wilfried Tsonga (Francja, 3) 7:6(4), 7:5
Robin Soderling (Szwecja, 7) – Gilles Simon (Francja, 4) 5:7, 6:3, 6:3

Zobacz komplet rezultatów z Lyonu! (dział Wyniki)