Madryt. Na horyzoncie obrońca tytułu
Alexander Zverev to kolejny rywal Huberta Hurkacza podczas tegorocznego Mutua Madrid Open. Stawką tego meczu jest awans do ćwierćfinału imprezy.
Hubert Hurkacz i Alexander Zverev nie mieli jeszcze okazji skrzyżować rakiet w głównym cyklu, jednak tenisiści ci dobrze się znają. W tym roku przygotowywali się razem do sezonu na mączce w Monte Carlo, dlatego też znają swoje mocne i słabe strony.
W czwartek Polak i Niemiec powalczą o ćwierćfinał Mutua Madrid Open. Młodszy z braci Zverevów to obrońca tytułu w stolicy Hiszpanii. Jednak w tym sezonie tenisista z Hamburga nie imponuje formą na kortach ziemnych. W czterech turniejach, w których wystartował tylko w jednym dotarł do 1/4 finału (Monachium), a w żadnym nie wygrał dwóch meczów z rzędu.
Talent i możliwości Niemca zna jednak każdy kibic tenisa. Zawsze jest on groźnym rywalem, co pokazał choćby w meczu z Davidem Ferrerem, wygrywając seta od stanu 1:4.
Aktualnie Zverev zajmuje 4. pozycję w rankingu. Hurkacz ma już na koncie zwycięstwo z rywalem z Top 4. W Miami Polak był lepszy od Dominica Thiema.
W Madrycie wrocławianin spisuje się póki co rewelacyjnie. Po przejściu dwustopniowych eliminacji, w turnieju głównym pokonał dwóch solidnych zawodników (Alexa de Minaura i Lukasa Pouille’a) w bardzo dobrym stylu.
W spotkaniu między Polakiem a Niemcem kluczową rolę będzie odgrywał serwis. Mecz zaplanowano jako drugi od godziny 16:00 na korcie Arantxy Sanchez. Przed Hurkaczem trudne zadanie, ale na pewno nie niemożliwe do wykonania. Zwycięzca tego pojedynku zmierzy się z lepszym z pary Stefanos Tsitsipas – Fernando Verdasco.
Wyniki
NULL