Nowa sensacja turniejowa!

/ Anna Wilma , źródło: atptennis.com, foto: atptennis.com

Jo-Wilfried Tsonga (numer 1), Santiago Ventura i Julien Benneteau uzupełnili grono ćwierćfinalistów turnieju o Grand Prix króla Hassana II. Pojedynku drugiej rundy na kortach Casablanci nie wygrał natomiast rozstawiony z numerem drugim Gael Monfils. Jego porażka z Oscarem Hernandezem to na razie największa sensacja tegorocznych zmagań w Maroku.

Oscar Hernandez jest obecnie w tak dobrej dyspozycji, że z drugim tenisistą imprezy poradził sobie w godzinę i dwanaście minut. Już po raz trzeci mieszkający w Barcelonie Hiszpan znalazł się w tym sezonie w ćwierćfinale turniejowym. Wcześniej dotarł do tego poziomu w Costa do Sauipe (przegrał z Carlosem Moyą) i Houston – tam jednak zdołała awansować aż do półfinałów, gdzie został pokonany przez Jamesa Blake’a. O wiele gorzej wyglądają tegoroczne osiągnięcia Monfilsa. Sklasyfikowany na 48. miejscu w rankingu tenisista zagrał dwanaście pojedynków i przegrał siedem z nich. 21-latek z Paryża odnotował nieudany debiut w Casablance. W 2008 roku tylko raz udało mu się zwyciężyć w przynajmniej dwóch meczach w ramach jednych zawodów – dotarł do drugiej rundy w Monte-Carlo, ale tam trafił na Rogera Federera.

Rywalem Hernandeza w walce o półfinał będzie Julien Benneteau. Kolejny z reprezentantów "trójkolorowych" potrzebował dwudziestu gemów, aby wyeliminować z walki o tytuł Pablo Cuevasa, zawodnika urugwajskiego. Do zwycięstwa potrzebował godziny i siedmiu minut. W tym czasie trzykrotnie odebrał gemy serwisowe przeciwnikowi. Rozstawiony z numerem piątym Francuz (65 ATP) był w tym roku w czwartej rundzie w Miami, gdzie przegrał z Andym Roddickiem. Powrócił też do rywalizacji w challengerach, a jego najlepszym wynikiem pozostaje finał w Bergamo, który osiągnął na początku lutego.

Główny faworyt całego turnieju, Jo-Wilfried Tsonga (numer 1) pokonał dzisiaj tenisistę algierskiego, Lamme Ouahaba, grającego z dziką kartą. Francuski wicemistrz Australian Open przez godzinę i osiem minut stracił tylko pięć gemów i popisał się 75-procentową skutecznością przy piłkach na przełamanie. Tsonga, mający francusko – kongijskie korzenie, debiutuje w zawodach w Casablance. Jednak jego dorobek na mączce jest w tym sezonie wyjątkowo ubogi, a składa się z pięciu rozegranych meczów w trzech imprezach.

W ostatnim z meczów drugiej rundy Santiago Ventura wyeliminował Niemca Rainera Schuettlera w trzech setach. Ostatnią partię Hiszpan wygrał bez straty gema. Korty Casablanci są dla Ventury dość sprzyjające – tu triumfował w 2004 roku i jak dotąd jest to jego jedyny tytuł ATP. 28-letni zawodnik hiszpański jest aktualnie sklasyfikowany na 94. miejscu w ogólnoświatowym rankingu.

Druga runda singla
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 1, WC) – Lamine Ouahab (Algieria, WC) 6:3, 6:2
Oscar Hernandez (Hiszpania) – Gael Monfils (Francja, 2) 6:3, 6:2
Julien Benneteau (Francja, 5) – Pablo Cuevas (Urugwaj) 6:4, 6:4
Sebastian Ventura (Hiszpania) – Rainer Schuettler (Niemcy) 2:6, 6:4, 6:0

Sprawdź, jak radzi sobie jedyny reprezentant Antyli Holenderskich w Grand Prix Hassan II!