Acapulco. Zverev z Kyrgiosem o tytuł

/ Tomasz Górski , źródło: atpworldtour.com, foto: AFP

Alexander Zverev zmierzy się z Nickiem Kyrgiosem w finale Mexicana Open 2019. Niemiec zrobił krok więcej niż przed rokiem i pokonał Norrie’ego, natomiast Australijczyk po długiej rywalizacji ograł Isnera.

Przed rokiem w Acapulco Alexander Zverev dotarł do półfinału. Ale w nim okazał się słabszy od Juana Martina Del Potro. Dziś Niemiec zrobił kolejny krok i poprawił ubiegłoroczny rezultat. Zverev pokonał Camerona Norrie’ego.

Premierowa partia rozpoczęła się od przełamanie na korzyść Niemca. Jednak, kiedy faworyt serwował na zakończenie seta, stracił podanie w sześciu punktach. Brytyjczyk doprowadził ostatecznie do tie breaka. Ale w nim zbyt dużo już nie ugrał. Przegrał dodatkową rozgrywkę nawet bez honorowego punktu.

W drugiej odsłonie pierwsze piłki zdecydowały o rozstrzygnięciu. Zverev szybko zdobył przewagę trzech gemów i przewagi już nie wypuścił z rąk. Po osiemdziesięciu minutach Niemiec zameldował się w swoim premierowym finale w Acapulco, a szesnastym w całej karierze.

– Jestem bardzo szczęśliwy, że dotarłem do finału. To był mój cel na początku tygodnia – powiedział Zverev. – To dla mnie bardzo wyjątkowy tydzień i mam nadzieję, że będę mógł kontynuować dalej dobrą formę – podsumował.

Było to pierwsze starcie w karierze obu tenisistów. Natomiast w wielkim finale rywalem Niemca będzie Nick Kyrgios.

Australijczyk musiał przejść bardzo trudną drogę do finału. Wyrzucił z turnieju już m.in. Nadala, Wawrinkę, a dziś bardzo niewygodnego rywala jakim jest John Isner. Mecz z Amerykaninem opierał się na serwisie. Choć co bardzo ciekawe w asach wygrał Kyrgios 25-24. Nie często zdarza się taka sytuacja w meczach z amerykańskim wieżowcem. Dwa początkowe sety kończyły się przełamaniami w końcówkach. Pierwszy zapisał na swoje konto Australijczyk, kolejnego zaś Isner.

W decydującej partii obaj szli równo, bez okazji na choćby zbliżenie się do breaka. W „trzynastym” gemie było sporo walki. Isner obronił nawet dwa meczbole. Jednak trzecią okazję na zamknięcie meczu, po dwóch godzinach i dwudziestu minutach, wykorzystał Kyrgios i to On zagra o tytuł.

– To był niesamowity, zabawny mecz z Johnem. Byłem bardzo napompowany, ponieważ wiedziałem, że nie będzie dużo biegał – powiedział Kyrgios. – Jest dobrym kumplem i zawsze był niesamowicie pomocny. Wyjście i walka z nim to dla mnie szczególny moment – dodał.

Do tej pory Zverev z Kyrgiosem grali osiem razy. Aż pięć z tych pojedynków wygrał Australijczyk. Choć dwa rozgrywane w 2018. roku padały łupem Niemca. Finałowe emocje gwarantowane.
 


Wyniki

Półfinały singla:

Alexander Zverev (Niemcy, 2) – Cameron Norrie (Wielka Brytania) 7:6(0), 6:3
Nick Kyrgios (Australia) – John Isner (USA, 3) 7:5, 5:7, 7:6(7)