Rotterdam. Chaczanow za burtą!

/ Dominika Opala , źródło: własne, foto: AFP

Zła passa Karena Chaczanowa trwa. Rosjanin odniósł kolejną porażkę we wczesnym etapie turnieju. Tym razem jego pogromcą okazał się Tallon Griekspoor. Z kolei więcej powodów do radości mieli we wtorek Kei Nishikori, Milos Raonic czy Gael Monfils.

Nie licząc Pucharu Davisa, Karen Chaczanow wygrał w tym sezonie zaledwie dwa mecze, podczas Australian Open. W pozostałych trzech turniejach, w których startował udział kończył na pierwszej rundzie. Lepsi od niego byli Stan Wawrinka, Matteo Berrettini oraz Tallon Griekspoor.

Ostatnia porażka jest na pewno najbardziej sensacyjna, gdyż Holender zajmuje dopiero 211. miejsce w rankingu ATP. Z kolei Chaczanow to 11. tenisista na świecie, który ma za sobą rewelacyjny sezon 2018, jednak póki co nie może odnaleźć ubiegłorocznej formy.

Spotkanie z reprezentantem gospodarzy rozpoczęło się pomyślnie dla moskwianina. Przełamał on rywala w drugim gemie i pewnie utrzymywał tę przewagę do końca seta. Druga odsłona natomiast była odbitką pierwszej, tyle że na korzyść 22-latka z Haarlem. Tym razem to Holender dyktował warunki na korcie, Chaczanow starał się nawiązać walkę, ale ofensywna gra faworyta publiczności znacznie utrudniała to zadanie.

W decydującej partii Griekspoor nie zamierzał zwalniać tempa, a tenisista z Moskwy wydawał się być zaskoczony takim obrotem spraw. Zaczął popełniać więcej błędów, natomiast jego przeciwnik grał odważnie i solidnie. W efekcie Holender wyszedł na prowadzenie 4:0 i konsekwentnie zmierzał do wygranej, co ostatecznie osiągnął. 

Niespodzianki w środę nie sprawił za to Pierre-Hugues Herbert, choć niewiele do tego zabrakło. Francuz stoczył trzysetowy bój z Keiem Nishikorim. Tenisiści stworzyli emocjonujące widowisko, które obfitowało w wiele świetnych zagrań. Jednak po 2 godzinach i 12 minutach to Japończyk był górą, tym samym odnosząc pierwsze zwycięstwo w Rotterdamie w karierze.

We wtorek wyłoniony został także przeciwnik dla Stana Wawrinki. Szwajcar w drugiej rundzie zmierzy się z Milosem Raoniciem. Kanadyjczyk okazał się lepszy od Philippa Kohlschreibera.

Innym ciekawym rozstrzygnięciem była także wygrana Gaela Monfilsa z Davidem Goffin. Belg cały czas stara się odbudować dawną formę i po zaciętym spotkaniu to Francuz schodził z kortu jako zwycięzca.


Wyniki

Pierwsza runda singla:

Kei Nishikori (Japonia, 1) – Pierre-Hugues Herbert (Francja) 3:6, 6:1, 6:4
Tallon Griekspoor (Holandia, WC) – Karen Chaczanow (Rosja, 2) 3:6, 6:3, 6:2
Milos Raonic (Kanada, 4) – Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 7:6 (8), 7:5
Gael Monfils (Francja) – David Goffin (Belgia, 8) 7:6 (5), 7:5
Denis Shapovalov (Kanada, 10) – Franko Skugor (Chorwacja, Q) 7:5, 6:3
Tomas Berdych (Czechy, WC) – Gilles Simon (Francja, Q) 7:6 (8), 6:4
Ernests Gulbis (Łotwa, LL) – Marius Copil (Rumunia, LL) 6:2, 6:4
Fernando Verdasco (Hiszpania) – Matthew Ebden (Australia) 7:5, 6:4