Cordoba. Sen uwieńczony triumfem

/ Dominika Opala , źródło: własne, foto: https://twitter.com/CordobaOpen

Juan Ignacio Londero powtórzył wyczyn Steve’a Darcisa z 2007 roku. Nie tylko wygrał premierowy mecz na szczeblu ATP Tour, ale także odniósł zwycięstwo w całym turnieju. Argentyńczyk sięgnął po tytuł Cordoba Open, pokonując w finale swojego rodaka Guido Pellę 3:6, 7:5, 6:1.

Juan Igancio Londero z pewnością nigdy nie zapomni premierowej edycji Cordoba Open. Argentyńczyk otrzymał „dziką kartę”, wygrał swój pierwszy mecz na poziomie ATP Tour, ale na tym nie poprzestał i dołożył kolejne cztery zwycięstwa, tym samym zdobywając tytuł. Ostatnim tenisistą, który ma na koncie takie osiągnięcie jest Steve Darcis. W 2007 roku Belg okazał się najlepszy w Amersfoort i wtedy też wygrał pierwszy pojedynek w karierze na szczeblu ATP Tour.

To był wymarzony turniej dla Juana Ignacio Londero. Do finału szedł, jak burza, nie tracąc nawet seta. Popisem umiejętności było spotkanie półfinałowe, w którym oddał zaledwie gema o wiele bardziej doświadczonemu rywalowi Federico Delbonisowi.

Mecz o mistrzostwo Cordoba Open nie układał się jednak od początku po myśli 25-latka z Jesus Maria. Guido Pella odebrał podanie przeciwnikowi, wychodząc na prowadzenie 3:0 i spokojnie pilnował swoich gemów serwisowych. Londero za wszelką cenę starał się odrobić straty, to on był zawodnikiem, który podejmował większe ryzyko i tym samym popełniał więcej błędów. Młodszy z Argentyńczyków miał szanse na powrót w partii otwarcia, ale w najważniejszych momentach to Pella zachowywał zimną krew i po 35 minutach wygrał seta 6:3.

Obraz gry na początku drugiej odsłony niewiele się zmienił, z tą różnicą, że młodszy mieszkaniec Buenos Aires stracił podanie w piątym gemie. Wydawało się, że Pella nie wypuści już zwycięstwa z rąk, mając przewagę seta i breaka. Ale wtedy w grę zawodnika rozstawionego z „8” wkradła się nerwowość, a z kolei Londero zaczął więcej trafiać w kort. Odrobił on straty, a w kolejnych gemach miał sześć piłek setowych i ostatecznie udało mu się wykorzystać okazję w dwunastym gemie.

Taki obrót spraw dodał skrzydeł 112. tenisiście świata. Od razu wyszedł na prowadzenie 2:0 w decydującej partii, ale szybko dał się odłamać. Pella walczył, ale końcówka poprzedniego seta go podłamała i nie mógł poradzić sobie z tak ofensywnie nastawionym rywalem. W efekcie sprawy potoczyły się niezwykle szybko, Londero wygrał cztery gemy z rzędu i mógł świętować największy sukces w karierze.

Dzięki triumfowi w Cordoba Open Londero zadebiutuje w Top 100. Od poniedziałku będzie 69. tenisistą na świecie.

Z kolei Pella czwarty raz był w finale turnieju z cyklu ATP Tour i czwarty raz schodził z kortu pokonany. W najnowszym zestawieniu będzie zajmował on 50. miejsce (awans o 9 oczek).


Wyniki

Finał singla:

Juan Ignacio Londero (Argentyna, WC) – Guido Pella (Argentyna, 8) 3:6, 7:5, 6:1