Montpellier. Baghdatis pokonał obrońcę tytułu

/ Tomasz Górski , źródło: atpworldtour.com, foto: AFP

Druga runda Open Sud de France 2019 zakończyła się dramatycznym i pełnym zwrotów akcji meczem Lucas Pouilla i Marcosa Baghdatisa. Ostatecznie po trzech emocjonujących setach wygrał Cypryjczyk. Wcześniej awans do ćwierćfinału wywalczyli Denis Shapovalov, Pierre-Hugues Herbert i Radu Albot.

Ostatnim zawodnikiem, który pożegnał się z turniejem w Montpellier, dość niespodziewanie, okazał się Lucas Pouille. Obrońca tytułu przegrał po bardzo ciekawych meczu z Marcosem Baghdatisem. W pierwszej partii po jednostronnym tie breaku triumfował Cypryjczyk. Choć wcześniej musiał odrabiać stratę breaka.

Drugą odsłonę dobrze zaczął Francuz, który już na otwarcie wywalczył przełamanie. Jednak w dalszej części seta serwis mu nie pomagał. Baghdatis odrobił straty a w dziewiątym gemie, przy stanie 5:3, podawał aby wygrać pojedynek. Wówczas reprezentant gospodarzy agresywnie returnował i zdołał w ostatniej chwili wrócić do meczu. Dodatkowo w trzynastym gemie, tym razem to Pouille okazał się skuteczniejszy.

W decydującej odsłonie już 3:1 prowadził kwalifikant z Cypru. Ale pierwsze przełamanie nie dało mu przewagi do końca seta. Pouille jeszcze raz zdołał odrobić straty. Natomiast, gdy wydawało się, że Francuz pójdzie za ciosem to kolejny raz stracił serwis. W dziesiątym gemie miał ostatnią nadzieję czyli break pointa ale skutecznie obronił go Baghdatis. A chwilę później wykorzystał premierowego meczbola i zakończył to fenomenalne spotkanie. Po dwóch godzinach i czterdziestu pięciu minutach Cypryjczyk premierowy raz pokonał Pouilla. Wcześniej dwukrotnie musiał uznać wyższość Francuza na korcie.

Kolejnym rywalem dla reprezentanta Cypru będzie Radu Albot. Mołdawianin w trzech setach pokonał Ernestsa Gulbisa.

W pierwszym dzisiejszym meczu Denis Shapovalov pokonał Marcela Granollersa. Spotkanie przebiegało pod dyktando serwujących. Podczas dziewięciu gemów premierowej partii obyło się bez przełamań. Dopiero przy stanie 5:4 Kanadyjczyk dostał dwa break pointy. Za drugim razem już zakończył seta.

Druga odsłona miała bardzo podobny przebieg. Tym razem regularne gemy kończyły się najczęściej w pięciu lub sześciu punktach. A losy partii rozstrzygnęły się tie breaku. Tam Shapovalov udokumentował swoją przewagę, oddając Hiszpanowi tylko honorowy punkt. Całe spotkanie trwało godzinę i dwadzieścia cztery minuty i było premierowym starciem obu zawodników.

– Dzisiaj był naprawdę dobry mecz – powiedział Shapovalov. – Myślę, że obaj dobrze serwowaliśmy. Trudno było jednak uzyskać rytm, ale jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się na koniec zwyciężyć – dodał.

W ćwierćfinale rywalem Kanadyjczyka będzie Pierre-Hugues Herbert. Reprezentant Francji pokonał Ilję Iwaszkę. W spotkanie lepiej wszedł Białorusin, który wygrał 6:4. Jednak kolejne partie należały już do faworyta gospodarzy.

– To zdecydowanie będzie trudne zadanie, ale jestem gotowy na bitwę – zapowiedział Shapovalov walkę o półfinał.
 


Wyniki

Druga runda singla:

Marcos Baghdatis (Cypr, Q) – Lucas Pouille (Francja, 1) 7:6(2), 6:7(4), 6:4
Denis Shapovalov (Kanada,3) – Marcel Granollers (Hiszpania) 6:4, 7:6(1)
Pierre-Hugues Herbert (Francja, 7) – Ilja Iwaszka (Białoruś) 4:6, 6:4, 6:2
Radu Albot (Mołdawia) – Ernests Gulbis (Łotwa)7:6(5), 4:6, 6:4