Australian Open. Murray pożegnał się w wielkim stylu

/ Dominika Opala , źródło: www.ausopen.com /własne, foto: AFP

– Jeśli to był mój ostatni mecz, to był to niesamowity sposób na zakończenie – powiedział Andy Murray po przegranym pojedynku z Roberto Bautistą Agutem. Szkot zdołał wyrównać stan meczu z 0:2 w setach, ale w decydującej partii zabrakło mu już sił. Kibice żegnali pięciokrotnego finalistę tej imprezy na stojąco.

Po tym, jak Andy Murray ogłosił, że Australian Open 2019 może być jego ostatnim turniejem w karierze, oczy całego tenisowego świata były zwrócone na mecz Szkota z Roberto Bautistą Agutem. Los nie był łaskawy dla dwukrotnego mistrza Wimbledonu, gdyż Hiszpan prezentuje solidną formę, a przed rozpoczęciem pierwszego turnieju Wielkiego Szlema pokonał on Novaka Dżokovicia.

Widowisko, które zafundowali obaj tenisiści na długo zostanie zapamiętane. Nie tylko ze względu na to, że być może był to ostatni mecz w karierze Murraya, ale głównie dlatego, że stało ono na bardzo wysokim poziomie i nie będzie przesady w stwierdzeniu, że był to najlepszy pojedynek w pierwszym dniu zmagań w Melbourne. Bautista Agut triumfował finalnie 6:4, 6:4, 6:7 (5), 6:7 (4), 6:2.

Dałem z siebie dosłownie wszystko. Ale to nie było wystarczające dzisiaj – przyznał Murray.

Szkot i Hiszpan rozegrali pięć setów, a starcie trwało 4 godziny i 10 minut. Takie liczby mogą szokować po tym, jak Murray wyznał, że ból biodra nie pozwala mu na kontynuowanie kariery. Triumfator US Open 2012 kolejny raz jednak udowodnił, że nigdy się nie poddaje, walczy do końca i zostawia serce na korcie.

Pierwsze dwa sety padły łupem Bautisty Aguta. Mimo że wymiany były zacięte, to Hiszpan miał sytuację pod kontrolą i wykorzystywał szanse, które mu się nadarzały. Wydawało się, że spotkanie zakończy się w trzech setach, bo, choć Murrayowi tenisowo niczego nie brakowało, to fizycznie wyglądał słabo. Dwukrotny złoty medalista olimpijski nie wywiesił jednak białej flagi i po wielkiej walce wygrał dwa następne sety po tie-breakach.

Zgromadzona publiczność była zachwycona i dopingowała Szkota. Decydująca partia to ponowna dominacja tenisisty z Półwyspu Iberyjskiego. Murrayowi zabrakło sił i energii. To jednak nie było ważne w tamtym momencie. Liczyło się to, co 31-latek z Glasgow zaprezentował w czasie meczu i pożegnał się w mistrzowskim stylu.

Jeśli to był mój ostatni mecz, to był to niesamowity sposób na zakończenie – powiedział Murray po porażce. – Szczerze uwielbiałem tutaj grać przez te wszystkie lata. To cudowne miejsce do grania w tenisa – dodał.

Podczas wywiadu pomeczowego organizatorzy przygotowali dla Brytyjczyka film z wypowiedziami tenisistek i tenisistów. Słowa uznania w kierunku byłego lidera rankingu skierowali m.in. Novak Dżoković, Roger Federer, Caroline Wozniacki, Sloane Stephens, Alexander Zverev czy Nick Kyrgios.

Szacunek wyraził także poniedziałkowy pogromca pięciokrotnego finalisty Australian Open – Andy zasłużył na to, by ci wszyscy ludzie przyszli go dziś oglądać. To był niewiarygodny mecz. Wielka walka. Dawał z siebie wszystko do ostatniego punktu. Chcę mu pogratulować za to wszystko, co zrobił dla tenisa – podsumował Bautista Agut.

Na konferencji prasowej Murray zapowiedział, że w przyszłym tygodniu podejmie decyzję w sprawie operacji biodra. Od tego może zależeć jego występ podczas Wimbledonu, gdzie chciałby zakończyć karierę.