Dusseldorf: imponujący początek gospodarzy

/ Michał Jaśniewicz , źródło: arag-world-team-cup.com, foto: arag-world-team-cup.com

W meczu otwarcia Drużynowego Pucharu Świata w Dusseldorfie reprezentant gospodarzy Philipp Kohlschreiber w czterdzieści sześć minut pokonał Davida Ferrera, oddając mu zaledwie jednego gema. Dwa pozostałe spotkania w rywalizacji Niemiec z Hiszpanią zostaną rozegrane jutro. Już dziś, po dwóch meczach singlowych, zwycięstwo nad Włochami zapewniła sobie Rosja. Zarówno Michaił Jużnyj, jak i Igor Andriejew wygrali swoje spotkania w trzech setach.

W imponujący sposób walkę o swój piąty triumf w ARAG ATP World Team Championships rozpoczęli Niemcy. Pierwsza rakieta naszych zachodnich sąsiadów, Philipp Kohlschreiber pokonał piątego w rankingu ATP Davida Ferrera 6:1, 6:0! Tym samym tenisista z Augsburgu udanie zrewanżował się za porażkę z Hiszpanem w ćwierćfinałowym pojedynku Pucharu Davisa miesiąc temu. Szansę na przypieczętowanie jutrzejszego zwycięstwa Niemiec będzie miał Nicolas Kiefer, który zmierzy się z Feliciano Lopezem. Na koniec rywalizacji tradycyjnie dojdzie do starcia deblistów.

Już dziś pierwszy wygrany mecz w Dusseldorfie mogą świętować Rosjanie. Stało się tak za sprawą Michaiła Jużnego, który w godzinę i dwadzieścia minut pokonał 6:4, 5:7, 6:2 Potito Starace, a także Igora Andriejewa. Moskwianin okazał się lepszy od Simone Bolelliego, zwyciężając 6:3, 6:7(2), 6:3. 25-letni Adriejew ani razu nie stracił w tym pojedynku własnego podania, broniąc wszystkie trzy break pointy.

Wciąż nierozstrzygnięte pozostają dwa mecze w grupie czerwonej. Amerykanie remisują po pierwszym dniu rywalizacji z Czechami. W pierwszym spotkaniu James Blake przegrał w dwóch tie-breakach do pięciu z Tomasem Berdychem. Obaj tenisiści w tym meczu przełamywali się po razie w każdym z setów. W drugim pojedynku niespodziewanie gładkie zwycięstwo odniósł Wayne Odesnik, który Ivo Minarowi oddał tylko trzy gemy. Rywalizacja na korcie trwała pięćdziesiąt siedem minut.

Jednostronny mecz był również udziałem Robina Soderlina i Guillermo Canasa. Szwed pokonał Argentyńczyka 6:3, 6:1. Tenisista z Ameryki Południowej nie miał w tym spotkaniu nawet jednego break pointa, sam stracił zaś czterokrotnie własne podanie. W drugim pojedynku singlowym tych nacji Juan Ignacio Chela zagra jutro z Jonasem Bjorkmanem. Argentyńczycy bronią tytułu sprzed roku, jednak osiągnęli go wówczas w całkowicie innym składzie.

Zobacz wyniki pierwszej kolejki spotkań ARAG ATP World Team Championships