US Open. Kolano Nadala nie wytrzymało, Del Potro po 9 latach w finale

/ Antoni Cichy , źródło: , foto: AFP

Po dwóch przegranych setach kulejący Rafael Nadal kreczował. W finale US Open zagra Juan Martin del Potro, który czekał na to aż 9 lat!

Miał być wielki spektakl, miała być noc pełna argentyńsko-hiszpańskich emocji i kolejna niezapomniana historia na nowojorskich kortach. Tak nie było. Zostanie wprawdzie opowieść o powrocie Del Potro po wieloletnim oczekiwaniu do wielkoszlemowego finału, ale nie tego się wszyscy spodziewali. Nie takiego zakończenia. Pozbawionego wybuchu radości.

Im dłużej trwał piątkowy półfinał, tym mniej było tenisowej dramaturgii. Ta znikła wraz z końcem pierwszego seta. Faktycznie nie brakowało w nim emocji, choć szybko zarysowały się problemy zdrowotne Rafy, kiedy poprosił o pomoc fizjoterapeuty. Doskwierało kolano. Argentyńczyk był w lepszej sytuacji, miał piłki setowe przy 5:4, ale po kilku piłkach musiał gonić wynik, żeby doprowadzić chociaż do tie breaka. Rozegrał go wzorowo i wygrał 7-3.

Pierwsze dwa gemy drugiego seta jeszcze zapowiadały emocje. Trzeci i to co wydarzyło się wkrótce już nie. Hiszpan ponownie poprosił o przerwę medyczną, miał ewidentne problemy z poruszaniem się po korcie, do niektórych wymian nie biegał w ogóle. Po jednej z piłek, kiedy poczuł się skrzywdzony sędziowską decyzją, podbiegł do stołkowego i rzucił "ja i tak nie dokończę tego meczu".

Ale wciąż grał. Nawet utrzymał podanie. W oczach i ruchach było jednak widać ból. Mistrz US Open sprzed 9 lat wygrywał gemy serwisowe z łatwością. Hiszpański król mączki serwis tracił dwukrotnie. Na 1:3 i na 2:6. To był gwóźdź do trumny. Zszedł, zdjął opaskę, może jeszcze się wahał. Za chwilę podziękował sędziemu i Del Potro za walkę. Schodząc z kortu, jeszcze podpisał piłkę.

Argentyńczyk przesadnie nie świętował, bo pewnie nie tak wyobrażał sobie zwycięstwo. Ale wraca do finału US Open po 9 latach. W piątkowy wieczór wygrał wiele – ma za sobą tylko dwa gemy. A siły fizyczne będą w niedzielnym finale przeciwko Novakowi Dżokoviciowi bądż Keiowi Nishikoriemu na wagę złota.


Wyniki

Półfinał singla:
Juan Martin del Potro (Argentyna, 3) – Rafael Nadal (Hiszpania) 7:6(3), 6:2 i krecz