Wimbledon. Dżoković razy cztery

/ Dominika Opala , źródło: własne, foto: AFP

Novak Dżoković triumfatorem Wimbledonu 2018. Serb pokonał w finale Kevina Andersona 6:2, 6:2, 7:6 (3), po dwóch godzinach i 19 minutach. To czwarty tytuł Dżokovića na wimbledońskiej trawie i trzynasty wygrany Wielkim Szlem w karierze.

Obaj finaliści rozegrali maratońskie półfinały. Anderson pokonał Johna Isnera po 6 godzinach i 36 minutach, natomiast Dżoković okazał się lepszy od Rafaela Nadala w meczu trwającym 5 godzin i 15 minut. Były to dwa najdłuższe półfinały w historii Wimbledonu. Przed ostatnim starciem, kibice i eksperci zastanawiali się, czy zawodnicy zdążą odbudować się fizycznie, szczególnie Afrykaner.

Znacznie lepiej z trudami zmęczenia poradził sobie Serb. W premierowym gemie finału przełamał rywala, a potem powtórzył to w piątym gemie. Na swoim serwisie nie dawał szans Andersonowi, który ugrał zaledwie dwa gemy. Druga partia potoczyła się identycznie. „Nole” uzyskał breaki w tych samym momentach, co w pierwszym secie. Były lider światowego rankingu grał bardzo solidnie, swoją grę opierał głównie na defensywie i pozwalał, by to Anderson przejmował inicjatywę w wymianach, a to kończyło się błędami tenisisty z RPA. Zauważyć dało się zmęczenie pogromcy obrońcy tytułu, a także towarzyszył mu ból prawej ręki.

Widoczna przewaga Dżokovića nie zniechęciła Andersona, który kolejny raz pokazał wolę walki. Zaczął utrzymywać bardziej wyrównane wymiany z, wtedy jeszcze, trzykrotnym triumfatorem tej imprezy, lepiej zaczął także funkcjonować jego serwis, co poskutkowało tym, że nie dał się przełamać w trzecim secie. Zawodnik mieszkający na Florydzie miał natomiast pięć piłek setowych przy podaniu Dżokovića, jednak żadnej nie zdołał wykorzystać. „Nole” zdominował tiebreaka, wychodząc na prowadzenie 5:1. Nic nie było w stanie zatrzymać tenisisty z Belgradu i ostatecznie stracił w decydującej rozgrywce trzy punkty.

Był to piąty finał Wimbledonu Novaka Dżokovića i czwarty triumf. Tym samym Serb zdobył trzynasty tytuł wielkoszlemowy i do wyrównania wyniku Pete’a Samprasa brakuje mu już tylko jednego zwycięstwa w turnieju największej rangi. Co ciekawe, od 2003 roku na kortach Wimbledonu nie triumfował inny zawodnik niż Roger Federer, Rafael Nadal, Andy Murray i Novak Dżoković. Wielka Czwórka cały czas króluje w najstarszym turnieju na świecie.

Od poniedziałku podopieczny Mariana Vajdy ponownie zawita do najlepszej dziesiątki rankingu (będzie zajmował 10. lokatę). Kevin Anderson natomiast osiągnie swoją najlepszą pozycję. Od nowego tygodnia będzie piątym tenisistą świata.

 


Wyniki

Finał mężczyzn:
Novak Dżoković (Serbia, 12) – Kevin Anderson (RPA, 8) 6:2, 6:2, 7:6 (3)