Halle. Król pokonany

/ Dominika Opala , źródło: własne, foto: AFP

Roger Federer nie zdobył 10. tytułu w Halle. W finale zatrzymał go Borna Czorić, który wygrał drugi turniej z cyklu ATP World Tour, pierwszy na trawie. Od poniedziałku Chorwat będzie zajmował 21. miejsce w rankingu.

Pokonać Rogera Federera to marzenie. Wygrać z nim na trawie to sukces. Zwyciężyć go w finale, w Halle to prawdziwy wyczyn. Tego wszystkiego dokonał Borna Czorić. Chorwat, który przed rozpoczęciem tego turnieju wygrał tylko dwa mecze na nawierzchni trawiastej, pokonał wielkiego mistrza w trzech setach i zdobył swój drugi tytuł w karierze (pierwszy w Marrakeszu w 2017 roku).

To był pojedynek godny finału. Legenda tenisa, „król trawy” kontra przedstawiciel młodej generacji, pretendent do bycia następcą największych tenisistów. Poziom emocjonalny i tenisowy widowiska nie zawiódł kibiców. Szwajcar rozegrał najlepszy mecz w tym tygodniu, natomiast Chorwat wytrzymał presję grania, w swoim największym, jak do tej pory, finale.

Spotkanie rozpoczęło się od solidnej gry z obu stron. Tenisiści pewnie wygrywali swoje podania, choć w gemach serwisowych Czorića było więcej wymian i punkty były bardziej zacięte. Tenisista z Zagrzebia prezentował się naprawdę dobrze, posyłał dokładne piłki pod końcową linię, nie bał się także kończyć akcji przy siatce. Federer głównie przejmował inicjatywę po swoim serwisie. Przy stanie 5:5 mistrz z Bazylei miał szansę na przełamanie, jednak wtedy Czorić zagrał bezbłędnie i utrzymał podanie. O losach seta zadecydował tie-break, w którym jako pierwszy przewagę mini-breaka zdobył dziewięciokrotny triumfator tej imprezy. Miał on okazję do skończenia partii przy swoim serwisie, ale rywal posłał kończący return. Tenisista z Zagrzebia poszedł za ciosem i od stanu 4:6 wygrał cztery punkty, tym samym robiąc krok w kierunku tytułu.

Obrońca tytułu był zdenerwowany faktem, że nie wykorzystał dwóch piłek setowych. Dało się to zauważyć zarówno w grze, jak i okrzykach. Jednak przy stanie 3:4 i 15:40 Czorić popełnił prosty błąd przy siatce, co dało przełamanie Federerowi, który w następnym gemie dokończył dzieła.

W trzeciej partii Czorić szybko pozbierał się po porażce w drugim secie. Ponownie grał ofensywnie i dominował w wymianach. To poskutkowało pierwszym dla niego przełamaniem przy stanie 4:2. Wtedy mieszkaniec Dubaju poszedł za ciosem, grał jak natchniony, wygrał swój serwis, a na koniec przełamał „Maestro” po raz drugi.

To było trzecie spotkanie tych tenisistów. Dla Czorića to pierwsze zwycięstwo nad szwajcarskim mistrzem, choć był on blisko tego osiągnięcia już w tym roku w Indian Wells. Niedzielnym triumfem Chorwat przerwał passę 20 meczów wygranych przez Federera na trawie.
To największy sukces Borny Czorića w karierze do tej pory. Dzięki niemu awansuje na 21. miejsce w rankingu i będzie rozstawiony na Wimbledonie z numerem „18”. Szwajcar natomiast straci pozycję lidera na rzecz Rafaela Nadala, choć w londyńskim szlemie to on będzie najwyżej rozstawionym.

Federer pierwszy raz triumfował w Halle w 2003 roku, mając 21 lat. W tym samym roku wygrał pierwszy raz Wimbledon. Czorić też ma 21 lat i wygrał premierowo w Halle. Jest na dobrej drodze, by powtórzyć osiągnięcie „króla trawy”…


Wyniki

Finał singla:
Borna Czorić (Chorwacja) – Roger Federer (Szwajcaria, 1) 7:6 (6), 3:6, 6:2