Hertogenbosch. Obrońca tytułu odpada na starcie

/ Dominika Opala , źródło: własne, foto: AFP

Gilles Muller odpadł w pierwszym meczu i nie obroni tytułu Libema Open. Jego pogromcą okazał się Matthew Ebden. Fernando Verdasco, jako jedyny rozstawiony, zwyciężył w środę i awansował do ćwierćfinału.

Luksemburczyk w pierwszej rundzie miał „wolny los”, natomiast drogę ku obronie tytułu rozpoczął z Matthew Ebdenem. Rozpoczął i zakończył, gdyż nie zdołał znaleźć sposobu na lepiej dysponowanego rywala. Ten sezon nie jest najlepszy w wykonaniu luksemburskiego tenisisty. Przegrał w nim 13 spotkań, a wygrał zaledwie 7. Okres gry na trawie miał poprawić te statystyki, gdyż Muller dobrze czuje się na tej nawierzchni. Jednak na jego drodze stanął Ebden, który nie dał szans na odrodzenie turniejowej „trójce”. Tym samym Muller spadnie (w najlepszym przypadku) na 46. miejsce w rankingu i nie będzie rozstawiony na Wimbledonie. Australijczyk grał pewnie i solidnie, przejmował kontrolę nad wymianami, natomiast triumfator tej imprezy sprzed roku popełniał dużo błędów. W efekcie to Ebden powalczy o półfinał z Mariusem Copilem. Rumun wyeliminował innego rozstawionego gracza Yuichi Sugitę.

Pojedynek ten był o wiele bardziej zacięty. Zwycięzca musiał być wyłoniony w trzech setach. Copil przetrwał kryzys, który miał w drugim secie i zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Jedynym rozstawionym zawodnikiem, który wygrał mecz w środę był Fernando Verdasco. Hiszpan pokonał Daniila Medvedeva po łatwym spotkaniu. Tenisista z Madrytu w ćwierćfinale skrzyżuje rakiety z Bernardem Tomicem, który okazał się lepszy od turniejowej „szóstki” Robina Haase.


Wyniki

Druga runda singla:
Matthew Ebden (Australia) – Gilles Muller (Luksemburg, 3) 6:3, 7:5
Fernando Verdasco (Hiszpania, 4) – Daniil Medvedev (Rosja) 6:4, 6:1
Bernard Tomic (Australia, Q) – Robin Haase (Holandia, 6) 6:3, 7:5
Marius Copil (Rumunia) – Yuichi Sugita (Japonia, 7) 7:5, 4:6, 6:4