Charleston. Sen trwa, Świątek rozbiła kolejną rywalkę! Jest półfinał!

/ Antoni Cichy , źródło: własne, foto: PZT

Iga Świątek osiągnęła kolejny życiowy rezultat! 16-letnia Polka pokonała 6:3, 6:1 Irinę Falconi i jest już półfinalistką turnieju ITF w Charleston (pula nagród 80 tys. dol.).

W ubiegłym tygodniu, dwa miesiące od powrotu na kort po półrocznej przerwie, młoda Polka debiutowała w turnieju takiej rangi. Przeszła kwalifikacje. W tym tygodniu też zaczynała od eliminacji, a osiągnęła już półfinał i za plecami w drabince zostawiła takie zawodniczki jak Mariana Duque-Marino czy Irina Falconi, które nieraz zaznały smaku wielkoszlemowych występów. A teraz nie mają nic do powiedzenia w starciach z 16-letnią Polką.

To, co na kortach w Charleston wyprawia Świątek, przechodzi najśmielsze oczekiwania. Z rozstawioną z numerem 8 Falconi spędziła na korcie ledwie 69 minut. W pierwszym secie do stanu 3:3 obie dwukrotnie wymieniały się przełamaniami. Siódmy gem zapoczątkował dominację Polki. Absolutną, niepodważalną. Wygrała 9 z następnych 10 gemów.

Kiedy w drugiej partii Falconi na chwilę złapała oddech, utrzymała podanie, za chwilę ruszyła lawina. 1:1, 2:1, 3:1 – co kilka piłek licznik wybijał kolejną cyfrę, a Świątek pędziła do półfinału.

To zwycięstwo podkreśliło największy sukces w dotychczasowej karierze Polki, która ostatniego dnia maja skończy 17 lat. W rankingu WTA znów minie kilkadziesiąt rywalek – w tym tak uznaną jak była liderka kobiecego tenisa Jelena Janković. Awansuje w okolice 330. miejsca, oczywiście najwyższego w karierze. Ale to nie musi być koniec zwycięstw w Charleston i koniec awansów. W sobotę w półfinale Światek zagra z najwyżej rozstawioną Madison Brengle. Ona tylko może, już nic nie musi. Tak jak nie musiała pokonywać Duque-Marino i Falconi.


Wyniki

Ćwierćfinał singla:
Iga Świątek (Polska, Q) – Irina Falconi (USA, 8) 6:3, 6:1