AO: Tsonga przetrwał napór nastolatka, Nadal nie stracił seta

/ Dominika Opala , źródło: ausopen.com/własne, foto: AFP

Jo–Wilfried Tsonga zrewanżował się za US Open 2017. Środowa sesja dzienna nie przyniosła wielkich niespodzianek u panów. Do trzeciej rundy awansowali m.in. Rafael Nadal, Marin Czilić, Gilles Muller, Pablo Carreno Busta i Kyle Edmund.

Mecz dnia rozegrany pomiędzy Jo-Wilfriedem Tsongą a Denisem Shapovalovem do nudnych nie należał. Walkę o trzecią rundę stoczyły dwa pokolenia tenisowe, bowiem między nimi jest 14 lat różnicy. W pierwszym secie Kanadyjczykowi udało się zaskoczyć rywala. Młodszy tenisista zdominował przeciwnika, lepiej serwował, wygrywał więcej punktów po podaniu, bezpośrednio skończył trzy razy więcej piłek od Francuza. W drugiej partii Tsonga nieco poprawił swoją grę, wygrał wszystkie punkty po swoim pierwszym serwisie. Nie dał też dużo szans Kanadyjczykowi do kończenia szybko wymian i w rezultacie wyrównał mecz na 1-1 w setach.

Trzecia odsłona to znowu popis umiejętności Shapovalova. To on dyktował warunki na korcie, a Tsonga nie mógł nic z tym zrobić. Skuteczna gra 18-latka sprawiła, że rywal ugrał tylko jednego gema w trzecim secie. Czwarta partia miała swoje rozstrzygnięcie w tie breaku. Obaj bardzo dobrze serwowali i kończyli dużo wymian. Jednak górą na koniec seta okazał się 32-latek. Wydawać się mogło, że Tsonga pójdzie za ciosem i zakończy szybko piątą odsłonę na swoją korzyść, ale to Kanadyjczyk wyszedł na prowadzenie 3:0. Następnie prowadził 5:2, a przy stanie 5:3 serwował, by zakończyć mecz. Wtedy to doświadczenie wzięło górę, Francuz zachował zimną krew, natomiast Shapovalov nie wytrzymał presji i w efekcie przegrał 5 gemów z rzędu. Tsonga wziął rewanż na młodym Kanadyjczyku, po tym, jak przegrał z nim na US Open 2017, właśnie w drugiej rundzie.

Nie jest łatwo grać przeciwko tym młodym tenisistom, oni dają z siebie wszystko – podsumował finalista Australian Open 2008.

Do trzeciej rundy Australian Open awansował także lider światowego rankingu. Rafael Nadal pokonał Leonardo Mayera, po prawie 3 godzinach gry. Mimo że Hiszpan nie stracił seta, to nie było to dla niego łatwe spotkanie. Defensywa Nadala i skuteczność w najważniejszych momentach pozwoliła jednak „Rafie” kontrolować spotkanie cały czas i ostatecznie to tenisista z Majorki zagra w trzeciej rundzie z Damirem Dżumhurem.

Gilles Simon skreczował dziś w meczu Pablo Carreno–Bustą. Francuz miał problemy z mięśniami. Wcześniej jednak Hiszpan zdołał popisać się niezwykłym uderzeniem, które, póki co, nosi miano zagraniem turnieju.

Łatwo swoje pojedynki wygrali dziś również Kyle Edmund, Marin Czilić, Ryan Harrison czy Tejmuraz Baszilaszwili.


Wyniki

Druga runda singla:
Pablo Carreno Busta (Hiszpania, 10) – Gilles Simon (Francja) 6:2, 3:0 i krecz
Andreas Seppi (Włochy) – Yoshihito Nishioka (Japonia) 6:1, 6:3, 6:4
Nikoloz Basilashvili (Gruzja) – Ruben Bemelmans (Belgia, Q) 7:5, 6:1, 6:3
Jo – Wilfried Tsonga (Francja, 15) – Denis Shapovalov (Kanada) 3:6, 6:3, 1:6, 7:6 (4), 7:5
Marin Cilic (Chorwacja, 6) – Joao Sousa (Portugalia) 6:1, 7:5, 6:2
Gilles Muller (Luksemburg, 23) – Malek Jaziri (Tunezja) 7:5, 6:4, 6:7 (5), 3:6, 6:2
Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina, 28) – John Millman (Australia) 7:5, 3:6, 6:4, 6:1
Ryan Harrison (USA) – Pablo Cuevas (Urugwaj, 31) 6:4, 7:6 (5), 6:4
Ivo Karlović (Chorwacja) – Yuichi Sugita (Japonia) 7:6 (3), 6:7 (3), 7:5, 4:6, 12:10
Kyle Edmund (Wielka Brytania) – Denis Istomin (Uzbekistan) 6:2, 6:2, 6:4
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) – Leonardo Mayer (Argentyna) 6:3. 6:4, 6:4
Diego Schwartzman (Argentyna, 24) – Casper Ruud (Norwegia, Q) 6:4, 6:2, 6:3