Fortuna sprzyja mistrzom, kontuzja rozdaje karty

/ Anna Wilma , źródło: montecarlo.masters-series.com, foto: montecarlo.masters-series.com

W finale turnieju Masters Series w Monte-Carlo ponownie spotkają się dwaj najlepsi tenisiści świata – Roger Federer (numer 1) i Rafael Nadal (numer 2). Hiszpan po dwusetowym meczu wyeliminował Rosjanina Nikołaja Dawydienkę (numer 4). Nieoczekiwanie zakończyła się konfrontacja lidera listy światowej z Serbem Novakiem Djokoviciem. Trzeci tenisista ATP poddał się w wyniku kontuzji w trakcie rozgrywania drugiego seta!

Rafael Nadal, mający na koncie trzy kolejne tytuły z Monako (2005 – 2007) stanął przed bezpośrednią szansą na wywalczenie następnego. W porażce Dawydienki największy udział miało słabe przygotowanie serwisowe, co sprawiało mu mnóstwo problemów już we wcześniejszych rundach. Dziś został przełamany pięciokrotnie. Nadalowi odebrał gema serwisowego tylko raz. Pojedynek trwał godzinę i czterdzieści jeden minut. Bezdyskusyjnie wygrał tenisista hiszpański.

Jego finałowym rywalem będzie Roger Federer, numer jeden w Monte-Carlo i na całej kuli ziemskiej. W spotkaniu, które miało być deserem całego dnia nad Morzem Śródziemnym, wyeliminował Novaka Djokovicia (numer 3). Mecz rozpoczął się spokojnie, obydwaj panowie zdobywali gemy przy własnym serwisie, aczkolwiek wielokrotnie pojawiały się szanse break pointowe. Wreszcie Federer przełamał Serba na 5:3 i zakończył seta, wygrywając jeszcze jednego gema. Niespodziewanie w przerwie pomiędzy partiami zawodnik z Belgradu skorzystał z pomocy medycznej i przyjął lekarstwa. Przy stanie 2:3 w drugiej odsłonie Djoković skreczował, nękany kontuzją. Tym samym zapewnił Szwajcarowi udział w finale.

Mecze, które wygrał, rozkruszyły go – powiedział Federer o swoim przyszłym rywalu. – Nawet jeżeli zwyciężył dzisiaj w dwóch lub trzech setach (z Dawydienką), to nadal jest to półtorej godziny na korcie, co może zaskakiwać. To pokazuje, że zawsze masz szanse przeciwko niemu. Chciałbym zmusić go jutro do walki i zobaczyć, jak będzie się zachowywał w najważniejszych momentach.

Na temat swojego samopoczucia wypowiadał się również największy przegrany półfinałów, Novak Djoković: Nie czułem się dobrze przez ostatnie trzy dni. Budziłem się z silnymi bólami gardła. Myślałem jednak, że to nic specjalnego. Ale rzeczywiście, kiedy grasz z numerem jeden na świecie, musisz odbić więcej piłek, uczestniczyć w dłuższych wymianach, a ja już nie mogłem wykrzesać z siebie energii, by to robić. Potrzebowałem do tego mnóstwo czasu. Dlatego zdecydowałem, że nie będę więcej ryzykował.

Skład decydującej rozgrywki jest w Monte-Carlo taki sam od dwóch lat, jednak zarówno edycję 2006, jak i 2007, wygrał Nadal. Dwaj mężczyźni, przewodzący rozgrywkom ATP, spotykali się dotąd czternaście razy. Tylko sześciokrotnie lepszy okazał się Federer. W tym roku nie mieli jeszcze okazji ze sobą zagrać, a do ich dwójki dołączył "ten trzeci" – Novak Djoković – i to on odebrał im obu mistrzostwo Australian Open. Ostatni pojedynek "Rafy" z "Fedem" miał miejsce w Masters 2007 w Szanghaju. Roger triumfował 6:4, 6:1. Na kortach ziemnych Szwajcar wyeliminował mistrza Roland Garros tylko raz – w 2007 w finale Masters Series w Hamburgu. Kilka tygodni później poległ w walce o Puchar Muszkieterów.

Parę godzin po zakończeniu półfinałów singla Rafael Nadal cieszył się już z awansu do finału gry podwójnej. Razem z rodakiem Tommym Robredo wyeliminowali rozstawionych z numerem ósmym Jonasa Bjorkmana i Kevina Ullyetta. W walce o główną premię zmierzą się z Maheshem Bhupathi i Markiem Knowlesem (numer 4).

Półfinały singla
Roger Federer (Szwajcaria, 1) – Novak Djoković (Serbia, 3) 6:3, 3:2 krecz Djokovicia
Rafael Nadal (Hiszpania, 2) – Nikołaj Dawydienko (Rosja, 4) 6:3, 6:2

Zobacz komplet dzisiejszych wyników z Monte-Carlo!