Wimbledon: sensacyjna porażka Wawrinki

/ Tomasz Górski , źródło: własne, foto: AFP

Stan Wawrinka już pierwszego dnia pożegnał się z wielkoszlemowym turniejem w Londynie. Szwajcar przegrał w czterech setach z Daniłem Miedwiediewem. Z kolei Rafael Nadal potwierdził wysoką formę zwycięstwem nad Johnem Millmanem.

Stan Wawrinka nigdy nie ukrywał, że trawa nie jest jego ulubioną nawierzchnią. Wimbledon to jedyny tytuł wielkoszlemowy, którego brak w dorobku Szwajcara i w tym sezonie już go nie wywalczy.

Szwajcar przegrał z będącym w dobrej formie Daniłem Miedwiediewem. Rosjanin przed Wimbledonem osiągnął półfinał w Eastbourne oraz ćwierćfinały w Queen’s i Den Bosch. Z kolei Wawrinka rozegrał tylko jeden oficjalny mecz na trawie, przegrwając w pierwszej rudzie w Queen’s.

Już premierowa partia pokazała, że młody Rosjanin będzie bardzo trudnym przeciwnikiem. Swoją dobrą formę potwierdził w piątym gemie przełamaniem i przewagi nie wypuścił z rąk do końca seta. Po drugiej odsłonie wydawało się, że wszystko wraca do normy. Szwajcar wygrał 6:3 po, mimo wszystko, wyrównanej walce. Losy trzeciej partii rozstrzygnęły się dopiero w dziesiątym gemie. Miedwiediew wykorzystał piłkę setową przy podaniu rywala i wyszedł na prowadzenie w meczu. Tego co wydarzyło się w czwartym secie już nikt nie mógł przewidzieć. Trzykrotny zwycięzca turniejów wielkiego szlema wygrał zaledwie gema i zakończył przygodę na londyńskiej trawie. Rosjanin potwierdził wysoką formę, którą prezentował w zawodach poprzedzających Wimbledon. O trzecią rundę Miedwiediew powalczy z Rubenem Bemelemansem.

Belgijski kwalifikant pokonał w premierowej rundzie Tommyego Haasa. Tym samym Niemiec (39 lat) nie zdołał zostać najstarszym zwycięzcą meczu podczas turnieju wielkoszlemowego.

O Rafaelu Nadalu mało mówi się w kontekście Wimbledonu. Każdy wie, że jest to mistrz mączki, jednak on udowadnia, że w tym roku może być groźny na trawie. Jego forma jest bardzo stabilna. To wszystko Hiszpan potwierdził już w pierwszym meczu.
Nadal w godzinę i czterdzieści osiem minut pokonał Johna Millmana.

Australijczyk w premierowej odsłonie zdołał ugrać zaledwie gema. Drugi set przyniósł stratę podania przez Hiszpana. Jednak triumfator French Open wywawalczył dwa breaki i zapisał kolejnego seta na swoje konto. W ostatniej odsłonie Nadal potwierdził dużą przewagę i wygrał 6:2.

Dla Hiszpana dzisiejszy pojedynek był pięćdziesiątym w sezonie. Tenisista z Majorki zanotował też 850. zwycięstwo w karierze. W kolejnej rundzie rywalem Nadala będzie Donald Young. Amerykanin prowadził w meczu pierwszej rundy z Denisem Istominem 2-1. Ale spotkanie zakończyło się przedwcześnie, po kreczu Uzbeka.

Z turniejem po Nicku Kyrgiosie pożegnał się inny z rozstawionych – Fernando Verdasco (nr 31). Leworęczny Hiszpan wygrał premierową odsłonę meczu z Kevinem Andersonem. Jednak trzy kolejne, zacięte, partie padły łupem tenisisty z Afryki.

Różne były dziś losy tenisowych „wieżowców”. Gilles Muller pokonał w trzech setach Martona Fucskovicsa. Natomiast Ivo Karlović (nr 21) przegrał po czteroipółgodzinnej rywalizacji z Alijażem Bedene. Cztery sety chorwacko–brytytyjskiej batalii kończyły się w tie breakach. Piąta partia miałby podobny scenariusz, gdyby nie fakt, że tam już trzynasty gem nie był decydujący. Wielu kibiców liczyło zapewne na maraton. Ale tak się nie stało. Bedene przełamała serwis Chorwata już w czternastym gemie piątej odsłony. Co ciekawe było to pierwszy break w tym meczu.


Wyniki

Pierwsza runda singla:
Andy Murray (Wielka Brytania, 1) – Alexander Bublik (Kazachstan, LL) 6:2, 6:4, 6:1
Rafael Nadal (Hiszpania, 4) – John Millman (Australia) 6:1, 6:3, 6;2
Danił Miedwiediew (Rosja) – Stan Wawrinka (Szwajcaria, 5) 6:4, 3:6, 6:4, 6:1
Marin Czilić (Chorwacja, 7) – Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 6:4, 6;2, 6:3
Kei Nishikori (Japonia, 9) – Marco Cecchinato (Włochy) 6:2, 6:2, 6:0
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 12) – Cameron Norrie (Wielka Brytania, WC) 6:3, 6:2, 6:2
Lucas Pouille (Francja, 14) – Malek Jaziri (Tunezja) 6:7(5), 6:4, 6:4, 7:6(2)
Gilles Muller (Luksemburg, 16) – Marton Fucsovics (Węgry, WC) 7:5, 6:4, 6:2
Roberto Bautista Agut (Hiszpania, 18) – Andreas Haider-Maurer (Austria) 6:3, 6:1, 6:2
Pierre Hugues Herbert (Francja) – Nick Kyrgios (Kanada, 20) 6:3, 6:4 i krecz
Alijaż Bedene (Wielka Brytania) – Ivo Karlović (Chorwacja, 21) 6:7(5), 7:6(6), 6:7(7), 7:6(7), 8:6
Sam Querrey (USA, 24) – Thomas Fabbiano (Włochy) 7:6(5), 7:5, 6:2
Steve Johnson (USA, 26) – Nicolas Kicker (Argentyna) 6:4, 7:5, 6:3
Fabio Fognini (Włochy, 28) – Dmitrij Tursunov (Rosja) 6:1, 6:3, 6:3
Karen Chaczanow (Rosja, 30) – Andriej Kuznietsow (Rosja) 7:6(4), 2:6, 6:3, 1:6, 6:2
Kevin Anderson (RPA) – Fernando Verdasco (Hiszpania, 31) 2:6, 7:6(5), 7:6(8), 6:3
Dustin Brown (Niemcy) – Joao Sousa (Portugalia) 3:6, 7:6(5), 6:4, 6:4
Simone Bolelli (Włochy) – Yen-Hsun Lu (Tajwan) 6:3, 1:6, 6:3, 6:4
Benoit Paire (Francja) – Rogerio Dutra Da Silva (Brazylia) 6:4, 3:6, 7:6(10), 6:4
Jerzy Janowicz (POLSKA) – Denis Szapowałow (Kanada, WC) 6:4, 3:6, 6:3, 7:6(2)
Nikoloz Basilaszwili (Gruzja) – Carlos Berlocq (Argentyna) 6:4, 7:6(3), 6:1
Thiago Monteiro (Brazylia) – Andrew Whittington (Australia, Q) 4:6, 6:3, 7:6(4), 7:6(5)
Peter Gojowczyk (Niemcy, Q) – Marius Copil (Rumunia) 7:6(5), 2:6, 6:3, 6:1
Serhiej Stachowski (Ukraina, Q) – Julien Benneteau (Francja) 6:3, 7:6(8), 2:6, 6:2
Andreas Seppi (Włochy) – Norbert Gombos (Słowacja) 6:2, 3;6, 6:2, 6:1
Donald Young (USA) – Denis Istomin (Uzbekistan) 5:7, 6:4, 6:4, 4:2 I krecz
Florian Mayer (Niemcy) – Viktor Troicki (Serbia) 6:1 I krecz
Lucas Rosol (Czechy, Q) – Henri Laaksonen (Szwajcaria) 4:6, 7:5, 6:3, 6:4
Damir Dżumhur (Bośnia I Hercegowina) – Renzo Olivo (Argentyna) 6:2, 6:0, 6:1
Ruben Bemelemans (Belgia, Q) – Tommy Haas (Niemcy, WC) 6:2, 3:6, 6:3, 7:5
Jiri Vesely (Czechy) – Ilja Marchenko (Ukraina, Q) 6:1, 4:6, 4:6, 7:5, 6:1
Radu Albot (Mołdawia) – Facundo Bagnis (Argentyna) 4:6, 6:4, 7:6(9) i mecz przerwano