Rzym: wielka metamorfoza Dżokovicia

/ Antoni Cichy , źródło: własne, foto: AFP

To niebywałe, co zrobił Novak Dżoković. Serb w półfinale turnieju w Rzymie rozbił w 59 minut 6:1, 6:0 Dominika Thiema. Drugim finalistą został Alexander Zverev, który tak dobrze w zawodach Masters 1000 jeszcze nie grał.

Jeszcze do piątku murowanym faworytem do triumfu w rozpoczynającym się za tydzień Roland Garros był Rafael Nadal. Wystarczyły 24 godziny, by sytuacja zmieniła się może nie o 180 stopni, ale znacznie. Hiszpana w piątek pokonał Dominic Thiem, ale Thiema w sobotnim półfinale zdeklasował Novak Dżoković.

To, jak zagrał i w jakim stylu zwyciężał Serb, aż prosi się o oklaski. Wręcz zmiażdżył pogromcę Nadala. 59 minut wystarczyło, by rozstrzygnął nie jednego, a dwa sety. Pierwszego wygrał 6:1, drugiego 6:0.

Pod wpływem imponującego zwycięstwa wicelidera rankingu ATP na dalszy plan zszedł pierwszy półfinał. A w nim kolejny milowy krok w karierze wykonał Alexander Zverev. 20-latek pokonał 6:4, 6:7(5) i 6:1 Johna Isnera i zadebiutuje w finale rozgrywek Masters 1000.

Młody Niemiec, który niedawno skończył 20 lat, ma się czym chwalić. Dłużej od niego na pierwszy finał Masters 1000 musieli czekać choćby Roger Federer (20 lat 7 miesięcy) i Andy Murray (21 lat 2 miesiące). Zverev może przekroczyć jeszcze jedną barierę. Jeśli sięgnie po tytuł, w poniedziałek zadebiutuje w Top 10.


Wyniki

Półinały singla:
Novak Dżoković (Serbia, 2) – Dominic Thiem (Austria, 8) 6:1, 6:0
Alexander Zverev (Niemcy, 16) – John Isner (USA) 6:4, 6:7(5), 6:1