Roland Garros: Federer nie zagra w Paryżu!
Roger Federer po raz drugi z rzędu nie wystąpi w Roland Garros! Szwajcar podporządkowuje plany rywalizacji na kortach trawiastych i postanowił zrezygnować z całego sezonu na kortach ziemnych.
Kolejny Roland Garros bez Federera. Tak jak rok temu mistrz French Open z sezonu 2009 nie weźmie udziału w drugiej lewie Wielkiego Szlema. Wtedy powstrzymały go przed tym problemy zdrowotne, teraz profilaktyka.
– Z przykrością informuję, że zdecydowałem się nie brać udziału w Roland Garros. Przez ostatni miesiąc naprawdę ciężko pracowałem zarówno na korcie, jak i poza nim, żeby dalej rywalizować w ATP World Tour przez następne lata. Czuję, że najlepszym wyborem jest pominięcie tegorocznego sezonu na kortach ziemnych w celu przygotowania się na trawę i twardą nawierzchnię – wyjaśnia w oświadczeniu 18-krotny mistrz wielkoszlemowy.
Szwajcar po znakomitym rozpoczęciu sezonu i triumfach w Melbourne, Indian Wells i Miami ogłosił, że nie zagra w Monte Carlo, Madrycie czy Rzymie, ale planuje pojawić się na kortach w Paryżu. Na kilkanaście dni przed rozpoczęciem Roland Garros zmienił zdanie i do stolicy Francji także nie pojedzie. To wynik obranej strategii. Federer wielokrotnie podkreślał, że kluczem, by występować jeszcze przez lata, będzie właściwy dobór planu startów.
– Początek roku był dla mnie magiczny, ale muszę zdawać sobie sprawę, że odpowiednie układanie kalendarza będzie kluczem w kontekście mojej długowieczności na kortach. Z tego też powodu uznaliśmy dziś z zespołem, że gra w jednym turnieju na mączce nie leży w interesie mojego tenisa i przygotowania fizycznego na resztę sezonu. Będę tęskniła za francuskimi kibicami, którzy zawsze okazywali mi wsparcie i czekam, żeby spotkać ich na Roland Garros w przyszłym roku – kończy swoje oświadczenie Federer.
Pod nieobecność 35-latka jeszcze bardziej wzrosły i tak ogromne szanse Rafaela Nadala na jubileuszowy dziesiąty triumf w Roland Garros. Hiszpan jest w tym roku niepokonany na mączce. Na twardych kortach też radził sobie świetnie, ale to właśnie Szwajcar przeszkodził mu w zdobyciu tytułu mistrzowskiego w Australian Open.