W Miami bez Murraya i Dżokovicia!

/ Michał Jaśniewicz , źródło: Facebook/własne, foto: AFP

Bez dwóch najwyżej notowanych tenisistów rozpocznie się w najbliższą środę prestiżowy turniej Miami Open. Zarówno Andy Murray, jak i Novak Dżoković zrezygnowali z występu ze względu na kontuzję łokcia.

Murray, który niespodziewanie przegrał z drugiej rundzie turnieju w Indian Wells z Vaskiem Pospisilem, o swojej decyzji poinformował w sobotę, za pośrednictwem Facebooka. – Niestety, ze względu na kontuzję prawego łokcia, nie będę w stanie wystąpić w Miami. Chciałbym za to przeprosić wszystkich kibiców. Jest to jeden z moich ulubionych turniejów. Teraz koncentrować się będę na przygotowaniach do sezonu na kortach ziemnych. Dziękuję za całe okazane wsparcie – napisał lider rankingu.

W niedzielę do Szkota dołączył Novak Dżoković, który w Miami miał bronić tytułu. Co ciekawe Serb zrezygnował z tego samego powodu, a o decyzji także poinformował za pośrednictwem Facebooka. – Mam pewne bardzo złe wiadomości, dotyczące turnieju Miami Open. Mój doktor mocno sprzeciwia się, żebym wystąpił w tym turnieju, ze względu na problemy z łokciem, z którymi zmagam się od miesięcy, a w ostatnich tygodniach sytuacja się pogorszyła – napisał Dżoković, który w Miami triumfował sześciokrotnie, w tym w trzech ostatnich edycjach imprezy.

Pod nieobecność Brytyjczyka i Serba, z najwyższymi numerami rozstawieni zostaną w Miami Stan Wawrinka oraz Milos Raonic, który nie grał w Indian Wells (kontuzja ścięgna udowego w prawej nodze). Na Florydzie nie zabraknie także m.in. Rogera Federera, Rafaela Nadala, czy Juana Martina Del Potro.