Miła niespodzianka dla kibiców gospodarzy

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: atptennis.com, foto: atptennis.com

Sporą niespodziankę sprawił portugalskim kibicom Frederico Gil. Grający w Estoril z „dziką kartą” reprezentant gospodarzy pokonał nieoczekiwanie rozstawionego z „szóstką”, Nicolasa Mahuta. Zaskoczenie było tym większe, że faworyzowany Francuz zdołał zdobyć tylko trzy gemy. Do II rundy turnieju awansowali za to inni przedstawiciele Trójkolorowych, którzy rozprawili się z tenisistami z Bałkanów.

23-letni Frederico Gil zajmuje aktualnie 146. miejsce w światowym rankingu, podczas gdy jego dzisiejszy przeciwnik plasuje się 103 lokaty wyżej. Jednak na korcie absolutnie nie było widać różnicy. Ba, można było nawet odnieść wrażenie, że to młody Portugalczyk znajduje się na wyższej pozycji. Inauguracyjny set to popisowa gra reprezentanta gospodarzy. Pochodzący z Lizbony tenisista zanotował 71% trafionego pierwszego podania, po którym na dwanaście rozegranych punktów przegrał tylko jeden. Zdecydowanie gorzej wypadł Mahut, czego efektem była dotkliwa porażka do zera. W drugiej partii mecz był nieco bardziej wyrównany, ale ostatecznie Portugalczyk przełamał raz przeciwnika, co okazało się wystarczające do awansu do II rundy. W całym spotkaniu Francuz nie miał ani jednego break pointa, podczas gdy Gil wykorzystał cztery z dziewięciu okazji na odebranie serwisu. Kolejnym rywalem reprezentanta gospodarzy będzie zwycięzca potyczki między Oliverem Marachem a Joao Sousą.

Dużo lepiej zaprezentował się inny przedstawiciel Trójkolorowych, Gilles Simon. Rozstawiony z „piątką” tenisista po dwóch ciężkich setach wyeliminował z imprezy Chorwata Roko Karanusica. Mecz był niezwykle wyrównany, a obie partie kończyły się wynikiem 7:5. W spotkaniu, trwającym nieco ponad półtorej godziny, Francuz nieco lepiej serwował i zdobył o dwa przełamania więcej od swojego rywala, co zaowocowało minimalnym zwycięstwem, nad znajdującym się na 110. miejscu w rankingu tenisistą z Zagrzebia. Simon w walce o III rundę zagra z Flavio Cipollą z Włoch lub swoim rodakiem Edouardem Rogerem-Vasselin.

Do II rundy awansował także Marc Gicquel. Grający w Estoril z „siódemką” Francuz wygrał z Borisem Pashanskim z Sebii 6:4, 6:3, notując aż 12 asów serwisowych. Jego następnym przeciwnikiem będzie lepszy z pary Alexandre Kudryavtsev – Thierry Ascione.

Wyniki I rundy:
Frederico Gil (Portugalia, WC) – Nicolas Mahut (Francja, 6) 6:0, 6:3
Gilles Simon (Francja, 5) – Roko Karanusic (Chorwacja) 7:5, 7:5
Marc Gicquel (Francja, 7) – Boris Pashanski (Serbia) 6:4, 6:3

Zobacz komplet wyników I rundy turnieju ATP w Estoril