Paryż: Porażka Dżokovicia, Murray o krok od fotelu lidera

/ Tomasz Górski , źródło: atpworldtour.com/własne, foto: AFP

Marin Czilić pokonał w bałkańskim pojedynku z Novakiem Dżokoviciem 6:4, 7:6(2). Tym samym sprawił, że w poniedziałek możemy mieć nowego lidera rankingu ATP. Andy Murray wygrał z Tomasem Berdychem 7:6(9), 7:5 i potrzebuje już tylko jednego zwycięstwa aby wyprzedzić Serba.

Lider rankingu ATP miał problemy już w poprzedniej rundzie z Grigorem Dimitrovem, kiedy wygrał po trzech setach. Kolejnego meczu Dżoković nie zdołała już zakończyć po swojej myśli. Marin Czilić okazał się lepszym zawodnikiem w dwóch partiach a mecz trwał nieco ponad półtorej godziny. Chorwat wypracował przełamanie już w pierwszym gemie. „Nole” szybko doprowadził do powrotnego breaka i wydawało się, że już nic mu nie zagrozi. Dziesiąty gem okazał się kluczowym. Słabsza dyspozycja serwisowa Dżokovicia sprawiła, że przegrał seta 4:6.

Druga odsłona była bardzo wyrównana. Dopiero w końcówce Serb wyszedł na prowadzenie 5:3, jednak seta nie wygrał. Czilić odrobił straty i o wszystkim zadecydował tie break. Tam mimo nieudanej akcji na starcie wygrał pewnie 7-2. Chorwat w walce o finał zmierzy się z Johnem Isnerem. Amerykanin pokonał dziś rodaka – Jacka Socka 7:6(6), 4:6, 6:4.

Czilić zdecydowanie lepiej grał dzisiaj i on zasłużył na wygraną. Nie byłem na poziomie, żebym mógł z nim rywalizować – powiedział Dżoković – Popełniłem proste błędy w ważnych momentach, i to spowodowało, że nie miałem okazji powalczyć w trzecim secie.

Porażka Serba sprawiła, że już w poniedziałek możemy mieć zmianę na fotelu lidera rankingu ATP. Aby tak się stało Andy Murray musi awansować do finału w Paryżu. Pierwszy krok Brytyjczyk już wykonał i awansował do półfinału. W ćwierćfinale pokonał meczu Tomasa Berdycha 7:6(9), 7:5. Premierowy set nie przyniósł żadnej okazji na przełamanie. Rozstrzygnięcie nastąpiło po emocjonującym tie breaku. Murray przegrywał w nim już 1-6, jednak w dalszym fragmencie obronił siedem piłek setowych i wykorzystując drugą okazję zakończył „trzynastego” gema wynikiem 11-9.

Drugi set idealnie rozpoczął się dla wicelidera rankingu ATP, który zdobył breaka już przy pierwszej możliwości. W dziesiątym gemie, kiedy serwował na zwycięstwo w meczu przyszedł słabszy moment i dał się odłamać. Tym razem jednak tie breaka nie było. Mimo powrotu Czecha zabrakło konsekwencji. A mocno zmotywowany szansą wyprzedzenia Dżokovicia, Brytyjczyk zakończył seta w dwunastym gemie. W jutrzejszym półfinale rywalem Murraya będzie Milos Raonic, który pokonał Jo-Wilfrieda Tsonge 6:2, 7:6(4).

Porażki Berdycha i Tsongi sprawiły, że rozstrzygnęła się walka o ostatnie miejsce w Londynie. Dominic Thiem będzie rywalizował w turnieju kończącym sezon 2016. Mimo szybkiej porażki Austriaka w Paryżu, zapas punktowy starczył aby móc bukować bilet do Anglii.


Wyniki

Ćwierćfinały singla:
Andy Murray (Wielka Brytania, 2) – Tomas Berdych (Czechy, 7) 7:6(9), 7:5
Milos Raonic (Kanada, 4) – Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 11) 6:2, 7:6(4)
Marin Czilić (Chorwacja, 9) – Novak Dżoković (Serbia, 1) 6:4, 7:6(2)
John Isner (USA) – Jack Sock (USA) 7:6(6), 4:6, 6:4