US Open: krecz Thiema, Del Potro gra dalej

/ Maciej Pietrasik , źródło: własne, foto: AFP

Juan Martin del Potro i Stan Wawrinka zostali kolejnymi ćwierćfinalistami wielkoszlemowego US Open. Argentyńczyk skorzystał na kreczu Dominika Thiema, a Szwajcar ograł w czterech setach Ilię Marczenko.

Juan Martin del Potro kontynuuje swój marsz po drugi tytuł na US Open. Na razie jest jeszcze od tego daleko, ale do ćwierćfinału Argentyńczyk awansował w imponującym stylu. W pierwszych czterech meczach nie stracił jeszcze nawet seta.

Mecz czwartej rundy z Dominikiem Thiemem miał niecodzienny przebieg. Wszystko przez problemy zdrowotne Austriaka, który już w pierwszej partii miał wyraźne problemy z poruszaniem się. Przez to na nic zdał się break wywalczony w trzecim gemie – od stanu 1:3 to Del Potro wygrał pięć kolejnych gemów i całego seta.

W drugiej odsłonie rozegrano już tylko pięć gemów, w których Argentyńczyk obronił dwa break pointy, sam przełamał rywala i prowadził dzięki temu 3:2. Wówczas Thiem poprosił o przerwę medyczną, lecz na niewiele się ona zdała. Tenisiści rozegrali po niej bowiem tylko jeden punkt, po czym Austriak poddał mecz przy stanie 6:3, 3:2 dla Del Potro.

W ćwierćfinale "Wieżę z Tandil" czeka zadanie zdecydowanie najtrudniejsze, jeśli chodzi o tegoroczne US Open. Zmierzy się z rozstawionym z numerem trzy Stanem Wawrinką, który w czterech setach pokonał w poniedziałek Ilię Marczenko. Ukrainiec to jedna z rewelacji turnieju – w trzeciej rundzie skorzystał na kreczu Nicka Kyrgiosa.

Pojedynek ze Szwajcarem to były już zbyt wysokie progi dla Marczenki. W pierwszych dwóch odsłonach Wawrinka zaczynał od przełamania i prowadzenia 2:0. Jeden set przyszedł mu nieco trudniej, drugi bardzo łatwo, ale przede wszystkim wynik 6:4, 6:1 dawał już ogromną zaliczkę. Nie oznacza to, ze Szwajcar miał łatwo do końca – w trzeciej partii nie wykorzystał prowadzenia 5:3.

Zemściło się to w tiebreaku, kiedy Marczenko niespodziewanie wygrał 7-5 i przedłużył nadzieje na wielką sensację. Potem poszedł za ciosem, bo w czwartym secie jako pierwszy przełamał rywala i wyszedł na prowadzenie 2:1. To jednak wszystko, na co stać było dziś Ukraińca. Później ugrał już tylko jednego gema i to Wawrinka zwyciężył 6:4, 6:1, 6:7(5), 6:3. Tym samym do wyłonienia w turnieju mężczyzn pozostała już tylko jedna para ćwierćfinalistów.


Wyniki

Czwarta runda singla:
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3) – Ilia Marczenko (Ukraina) 6:4, 6:1, 6:7(5), 6:3
Juan Martin del Potro (Argentyna, WC) – Dominic Thiem (Austria, 8) 6:3, 3:2 i krecz Thiema