US Open: kolejny skrót Dżokovicia, niespodzianka Socka

/ Tomasz Krasoń , źródło: usopen.org/własne, foto: AFP

Novak Dżoković znów miał sporo szczęścia. Zmagający się z urazem nadgarstka Serb musiał rozegrać tylko sześć gemów, po czym jego rywal Michaił Jużnyj zszedł z kortu. Pewne zwycięstwo odniósł Rafael Nadal, a Amerykanom świetną niespodziankę sprawił Jack Sock, eliminując Marina Czilicia.

Serbski lider rankingu ATP dotarł do drugiej rundy turnieju wielkoszlemowego, rozgrywając tylko jeden pełny mecz. W pierwszej rundzie w czterech setach pokonał Jerzego Janowicza, a następnie otrzymał walkowera od Jiri Veselego. Jak się okazało, Michaił Jużnyj również nie był przygotowany do meczu z Dżokoviciem. Od początku pojedynku zgłaszał problemy z udem i po rozegraniu sześciu gemów zdecydował się poddać pojedynek. W tym momencie spotkania Serb prowadził 4:2.

Taka sytuacja jeszcze nigdy mi się nie przytrafiła w Wielkim Szlemie. Ale biorąc pod uwagę fazę sezonu, liczę rozegranych przeze mnie meczów oraz stan mojego ciała, to w zasadzie dobrze, że będę miał kilka dni wolnego i krótsze mecze – przyznał Dżoković, który sam zmaga się z urazem nadgarstka. – Dostałem dodatkową godzinę treningu na korcie centralnym. To bardzo miłe, że zrobiono taki ukłon w moją stronę. Trzeba szukać pozytywów – mówił Serb.

Kolejnym rywalem Dżokovicia będzie świetnie spisujący się na nowojorskich kortach Kyle Edmund. Debiutujący w US Open 21-letni Brytyjczyk stracił tylko jednego gema w drodze do pierwszej w karierze czwartej rundy Wielkiego Szlema. Edmund pokonał 6:4, 3:6, 6:2, 7:6(5) Johna Isnera. Wcześniej Brytyjczyk wyeliminował Richarda Gasqueta.

Porażkę Johna Isnera osłodził Amerykanom Jack Sock. Dwukrotny medalista Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro (złoto w mikście z Bethanie Mattek-Sands, brąz w deblu ze Stevem Johnsonem) w trzech setach wyeliminował nowojorskiego mistrza z 2014 roku, Marina Czilicia. Amerykanin wyraźnie zdominował rywalizację na korcie – zdobył aż o 28 punktów więcej od Chorwata i popełnił zaledwie 15 niewymuszonych błędów. W całym meczu Sock nie stracił podania i zwyciężył 6:4, 6:3, 6:3.

Dla Socka to najlepszy w karierze wynik na Flushing Meadows. Teraz stanie przed szansą ustanowienia życiowego wyniku w Wielkim Szlemie. Na jego drodze do pierwszego ćwierćfinału stanie Jo-Wilfried Tsonga. Francuz również wydaje się być dobrze przygotowany do turnieju. Zawsze groźne Kevina Andersona pokonał w trzech setach, 6:3, 6:4, 7:6(4).

W sesji wieczornej na Arthur Ashe Stadium tym razem zaprezentował się Rafael Nadal. I można powiedzieć, że jego mecz z Andriejem Kuzniecowem był teatrem jednego aktora. Hiszpan grał świetnie, a jego przewaga była na tyle wyraźna, że stracił zaledwie 7 gemów. – Myślę, że zagrałem naprawdę dobrze – mówił Nadal. – Jestem bardzo szczęśliwy, szczególnie pierwszy set stał na bardzo wysokim poziomie – dodał. Zapewne nieco trudniej będzie mu w kolejnym spotkaniu, gdy jego przeciwnikiem będzie Lucas Pouille. Rozstawiony z numerem 24 Francuz w jedynej piątkowej pięciosetówce pokonał Roberto Bautistę Aguta. W początkowej części tego meczu lepsze wrażenie robił Hiszpan, ale wraz z upływem czasu szala zwycięstwo zaczęła się przechylać w stronę rewelacyjnego w tym sezonie Francuza. Ostatecznie wygrał on 3:6, 7:5, 2:6, 7:5, 6:1.

Czwartą parą 1/8 finału w górnej połowie drabinki tworzą Gael Monfils i Marcos Baghdatis. Doświadczony Cypryjczyk awansował do drugiego tygodnia wielkoszlemowych zmagań po raz pierwszy od 7 lat. Sztuki tej dokonał po zwycięstwie nad Ryanem Harrisonem, który rundę wcześniej nieoczekiwanie wyeliminował rozstawionego z "piątką" Milosa Raonica. Z kolei Monfils bez straty seta pokonał Nicolasa Almagro.
 


Wyniki

Trzecia runda singla:
Novak Dżoković (Serbia, 1) – Michaił Jużnyj (Rosja) 4:2 i krecz
Rafael Nadal (Hiszpania, 4) – Andriej Kuzniecow (Rosja) 6:1, 6:4, 6:2
Jack Sock (USA, 26) – Marin Czilić (Chorwacja, 7) 6:4, 6:3, 6:3
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 9) – Kevin Anderson (RPA, 23) 6:3, 6:4, 7:6(4)
Gael Monfils (Francja, 10) – Nicolas Almagro (Hiszpania) 6:4, 6:2, 6:4
Lucas Pouille (Francja, 24) – Roberto Bautista Agut (Hiszpania, 15) 3:6, 7:5, 2:6, 7:5, 6:1
Kyle Edmund (Wielka Brytania) – John Isner (USA, 20) 6:4, 3:6, 6:2, 7:6(5)
Marcos Baghdatis (Cypr) – Ryan Harrison (USA) 6:3, 7:6(4), 1:6, 6:1