Roland Garros: Nishikori odparł kontratak Verdasco

/ Anna Niemiec , źródło: atpworldtour.com, foto: AFP

W piątek awans do najlepszej szesnastki paryskiej imprezy wywalczyli Andy Murray, Stan Wawrinka i Kei Nishikori, który pokonał Fernando Verdasco. Richard Gasquet wyeliminował Nicka Kyrgiosa.

Brytyjczyk, który w dwóch pierwszych rundach stoczył pięciosetowe batalie, tym razem bez straty seta wygrał z Ivo Karlovicia.

Trzeci set był bardzo zacięty, szczególnie pod koniec – powiedział szkocki tenisista w pomeczowym wywiadzie na korcie. – Miałem dobry, szybki początek, a w meczu przeciwko komuś takiemu jak Ivo, to bardzo ważne. On walczył do samego końca i nie ułatwił mi sprawy. Jestem szczęśliwy, że wygrałem tie-breaka i w sumie odniosłem szybkie zwycięstwo. Return na ogół jest moją mocną stroną, ale gdy grasz przeciwko niemu, czasami nie masz na nic wpływu. Gdy on serwuje dobrze, nie możesz nic zrobić. Starałem się być cierpliwy i pilnować własnego serwisu.

W następnej rundzie wicelider rankingu zmierzy się z Johnem Isnerem, który pięciu setach pokonał Tejmuraza Gabaszwiliego.

Nishikori po pięciosetowej walce zwyciężył Fernando Verdasco. Japończyk wygrał dwie pierwsze partie i wydawało się, że jest na prostej drodze do czwartej rundy zawodów. Hiszpan nie zamierzał się jednak poddawać i doprowadził do wyrównania. W ostatniej odsłonie spotkania tenisista z Kraju Kwitnącej Wiśni był lepszy o jedno przełamanie.

Przede wszystkim jest bardzo szczęśliwy, bo to był bardzo trudny mecz – przyznał zawodnik rozstawiony z numerem 5. – On zaczął grać dużo lepiej w trzecim i czwartym secie oraz na początku piątego, więc nie było łatwo.

O awans do ćwierćfinału Nishikori zagra z Richardem Gasquetem, który odniósł pewne zwycięstwo nad Nickiem Kyrgiosem.

Postaram się dobrze przygotować do tego pojedynku, przede wszystkim zregenerować się po dzisiejszym meczu – zdradził reprezentant Japonii. – Gasquet gra u siebie, więc nie będzie łatwo, ale ostatnio dwa razy z nim wygrałem, więc i tym razem spróbuję zagrać swój najlepszy tenis.

W czwartej rundzie Roland Garros zameldował się również Stan Wawrinka. Obrońca tytułu wyeliminował Jeremy’ego Chardy. Szwajcar o ćwierćfinał powalczy z Viktorem Troickim, który wyrzucił z turnieju innego reprezentanta gospodarzy, Gillesa Simona.

Awans do najlepszej szesnastki turnieju zdołali wywalczyć również Milos Raonic i Albert Ramos-Vinolas. Kanadyjcyk pokonał „szczęśliwego przegranego” Andreja Martina, a Hiszpan w pięciu setach wygrał z rozstawionym z numerem 21, Jackiem Sockiem.
 


Wyniki

Trzecia runda singla
Andy Murray (Wielka Brytania, 2) – Ivo Karlović (Chorwacja, 27) 6:1 6:4 7:6(3)
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3) – Jeremy Chardy (Francja, 30) 6:4 6:3 7:5
Kei Nishikori (Japonia, 5) – Fernando Verdasco (Hiszpania) 6:3 6:4 3:6 2:6 6:4
Milos Raonić (Kanada, 8) – Andrej Martin (Słowacja, LL) 7:6(4) 6:2 6:3
Richard Gasquet (Francja, 9) – Nick Kyrgios (Australia, 17) 6:2 7:6(7) 6:2
John Isner (USA, 15) – Tejmuraz Gabaszwili (Rosja) 7:6(7) 4:6 2:6 6:4 6:2
Viktor Troicki (Serbia, 22) – Gilles Simon (Francja, 16) 6:4 6:2 6:2
Albert Ramos-Vinolas (Hiszpania) – Jack Sock (USA, 23) 6:7(2) 6:4 6:4 4:6 6:4