Monte Carlo: król wraca na tron

/ Maciej Pietrasik , źródło: własne, foto: AFP

Rafael Nadal po czterech latach przerwy znów triumfuje w Monte Carlo. W finale Hiszpan pokonał 7:5, 5:7, 6:0 Gaela Monfilsa. To dziewiąty triumf Rafy w tym turnieju.

Choć Rafael Nadal jest najbardziej utytułowanym tenisistą w historii turnieju w Monte Carlo, miejscowa publiczność liczyła na niespodziankę, którą miał sprawić Gael Monfils. I Francuz długo nawiązywał walkę z faworytem. Choć Nadal w pierwszym secie trzykrotnie przełamywał rywala, to ten dwukrotnie odrabiał straty. O zwycięstwie Hiszpana 7:5 zdecydowała dopiero piąta piłka setowa.

W drugiej odsłonie sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Co prawda znów mieliśmy bardzo wyrównaną walkę, lecz tym razem to Monfils raz po raz wychodził na prowadzenie. Francuz trzykrotnie przełamał rywala, ale także tym razem dopiero ostatniego breaka nie udało się odrobić. Publiczność wstała z miejsc, gdy po pierwszym setbolu Monfils wygrał 7:5 i doprowadził do trzeciego seta.

W nim Nadal pokazał jednak klasę i nie dał rywalowi żadnych szans. Hiszpan przegrał w decydującej partii jedynie dziewięć punktów, co nie dało Monfilsowi nawet honorowego gema. Rafa triumfował 7:5, 5:7, 6:0 i po czterech latach odzyskał tytuł w Monte Carlo. Poprzednio nie miał sobie równych w latach 2005-2012.

W deblu dominację w tym sezonie potwierdzili natomiast Pierre-Hugues Herbert i Nicolas Mahut. Francuzi pokonali Jamiego Murraya i Bruno Soaresa 4:6, 6:0, 10-6. Dzięki temu stali się drugą deblową parą w historii, która w jednym sezonie wygrała turnieje rangi ATP Masters 1000 w Indian Wells, Miami i Monte Carlo. Poprzednio ta sztuka udała się tylko braciom Bryan.


Wyniki

Finał singla:
Rafael Nadal (Hiszpana, 5) – Gael Monfils (Francja, 13) 7:5, 5:7, 6:0

Finał debla:
P-H. Herbert, N. Mahut (Francja, 3) –  J. Murray, B. Soares (Wielka Brytania, Brazylia, 4) 4:6, 6:0, 10-6