Haas lepszy od Roddicka

Ogromną niespodziankę i rozczarowanie dla miejscowych kibiców przyniosła porażka Andy Roddicka w drugiej rundzie turnieju Pacific Life Open w Indian Wells. Rozstawiony z szóstką Amerykanin przegrał z Tommy Haasem 4:6, 4:6. Pewnie przez ten etap zawodów przebrnął natomiast Roger Federer, który pokonał Guillermo Garcię-Lopeza 6:3, 6:2.

Wprawdzie Tommy Haas to triumfator dziewięciu turniejów ATP Tour i była rakieta numer sześć na świecie, a przed wczorajszym pojedynkiem miał bilans spotkań z Roddickiem 6-3, jednak w tym roku prezentował bardzo słabą formę. Niemiec w ubiegłym sezonie przeszedł operację prawego ramienia i miał spore problemy z powrotem do swojej optymalnej dyspozycji, od stycznia rozegrał cztery turnieje, dwukrotnie odpadając w drugiej rundzie oraz dwukrotnie w pierwszej. Andy Roddick natomiast w dwa tygodnie wygrał swój drugi turniej w tym sezonie, zwyciężając szalenie silnie obsadzaną imprezę w Dubaju. Amerykanin pokonał tam w ćwierćfinale Rafaela Nadala, a w półfinale Novaka Djokovica.

Nic więc dziwnego, że z występem „A-Roda” amerykańscy kibice tenisa wiązali duże nadzieje, szczególnie że od 2001 roku i triumfu Andre Agassiego, żaden reprezentant gospodarzy nie zdołał triumfować w Indian Wells. W tym roku z pewnością nie uczyni tego też Roddick. W rywalizacji z Tommy Haasem stracił po jednym gemie serwisowym w każdym z setów i mimo że w każdej partii miał także po jednym break pointcie, żądnego z nich nie zdołał wykorzystać. Mecz zakończył się po godzinie i dwudziestu czterech minutach.

„Myślę, że on jest wspaniałym rywalem do gry,” przyznał po meczu Haas. „On naprawdę sprawia, że chce się wygrywać każdy punkt… Dzisiaj było jedno z tych spotkań, w których wygrywałem kluczowe punkty. Kiedy przełamywałem go dzisiaj, naprawdę rozgrywałem wspaniałe piłki, passingshoty z backhandu oraz forehandu, czy loby z forehandu i to jest tak naprawdę jedyna różnica w mojej dzisiejszej grze.”

Roger Federer do Indian Wells przybył w nietypowej dla siebie roli, mając na koncie przegrane dwa ostatnie mecze, najpierw w półfinale Australia Open z Novakiem Djokovicem oraz dwa tygodnie temu w pierwszej rundzie w Dubaju z Andy Murrayem. W Kalifornii Szwajcar przerwał ten zły trend, aczkolwiek i rywal był ze znaczniej niżej półki. Lider rankingu ATP pokonał sześćdziesiątego drugiego na świecie Hiszpana Guillermo Garcię Lopeza 6:3, 6:2. W trzeciej rundzie Federer zmierzy się z Nicolasem Mahut, który wygrał z Nicolasem Almagro (nr 25) 7:6(1), 6:2.

Obok Roddicka i Alamgro minionej nocy czasu polskiego z turnieju Pacific Life Open odpadło jeszcze dwóch rozstawionych tenisistów. Słabo w tym sezonie na kortach twardych radzi sobie zeszłoroczny finalista Australian Open, Fernando Gonzalez. Chilijczykowi nie pomogła gorąco, a przede wszystkim głośno dopingująca go grupa rodaków i przegrał z Mario Ancicem 5:7, 6:3, 3:6. Chorwat problemy zdrowotne ma już za sobą i co raz bardziej zdecydowanie goni światową czołówkę. W lutym był on w finale w Marsylii oraz w półfinale w Zagrzebiu, a teraz liczy na równie udany występ w Indian Wells. W trzeciej rundzie Ancic zagra z Juanem Carlosem Fererro. Rozstawiony z numerem dwudziestym drugim Hiszpan pokonał Thomasa Johanssona 6:4, 6:4.
Jedynym tenisistką amerykańskim, który wygrał wczoraj mecz drugiej rundy był Mardy Fish. Reprezentant gospodarzy pokonał Igora Andriejewa (nr 31) 6:4, 6:3. Wykorzystał on w tym spotkanie trzy z pięciu szans na przełamanie i obronił wszystkie trzy break pointy przy własnym podaniu. 26-letni Amerykanin po raz siódmy gra w Indian Wells, a po raz trzeci udanie przeszedł przez mecz drugiej rundy.

Wyniki II rundy:

Roger Federer (Szwajcaria, 1) – Guilermo Garcia-Lopez (Hiszpania) 6:3, 6:2
Tommy Haas (Niemcy) – Andy Roddick (USA, 6) 6:4, 6:4
Mario Ancic (Chorwacja, WC) –
Fernando Gonzalez (Chile, 12) 7:5, 3:6, 6:3
Juan Carlos Ferrero (Hiszpania, 22) –
Thomas Johansson (Szwecja) 6:4, 6:4
Nicolas Mahut (Francja) – Nicolas Almagro (Hiszpania, 25) 7:6(1), 6:2
Mardy Fish (USA) – Igor Andriejew (Rosja, 31) 6:4, 6:3

Zobacz komplet wyników czwartego dnia turnieju Pacific Life Open w Indian Wells