Safin wciąż zagubiony

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: atptennis.com, foto: Dominik Kulaszewicz (orangeprokomopen.pl)

Janko Tipsarevic nie będzie miał okazji do rewanżu na Rogerze Federerze w turnieju Pacific Life Open. Serb, który stoczył pasjonujący bój ze Szwajcarem w Australian Open, w Indian Wells przegrał już w I rundzie, ulegając Nicolasowi Massu. Z imprezą pożegnał się także Marat Safin.

W piątek zakończyły się zmagania panów w I rundzie turnieju Pacific Life Open. W jednym z najciekawszych spotkań Chilijczyk Massu niespodziewanie pokonał znacznie wyżej klasyfikowanego Janko Tipsarevica. Mecz był jednak niezwykle zacięty i trwał ponad trzy godziny. Pierwszego seta wygrał zajmujący 102. miejsce w światowym rankingu tenisista z Ameryki Południowej. Raz został przełamany przez rywala, ale sam odebrał mu podanie dwukrotnie i zwyciężył do 4. W drugiej partii obaj panowie odnotowali słaby procent trafionego pierwszego serwisu, ale mimo to do break pointa doszło tylko raz. Wykorzystał go Tipsarevic, wygrał 6:3 i wyrównał stan meczu na 1:1. Decydująca odsłona była najdłuższa i najbardziej zacięta. Rozstrzygnięcie nastąpiło dopiero w tiebreaku, w którym Massu okazał się lepszy, wygrywając do 4 i całe spotkanie 2:1 w setach.

W całym meczu obaj zawodnicy zanotowali w sumie aż 30 asów. Chilijczyk miał ich 10, a Serb 20. Jednak plasujący się na 41. pozycji w rankingu ATP mieszkaniec Belgradu miał również na swoim koncie aż 10 podwójnych błędów serwisowych. Kolejnym rywalem Nicolasa Massu będzie rozstawiony z piętnastką, Tommy Robredo.

Swoich fanów rozczarował także Marat Safin. Zwycięzca Australian Open z 2005 roku nadal nie potrafi odnaleźć formy. W tym sezonie wygrał jak na razie dopiero jeden mecz, w wielkoszlemowym turnieju na Antypodach. W spotkaniu I rundy z Jurgenem Melzerem prezentował się nieźle do trzeciego seta, w którym zdecydowanie obniżył loty. W pierwszej, bardzo wyrównanej partii nie było przełamań i o wygranej decydował tiebreak. W nim minimalnie lepszy okazał się Austriak. W drugiej odsłonie Safin wziął się ostro do pracy i notując trzy breaki, przy jednym przegranym gemie serwisowym, zwyciężył 6:2. To jednak wszystko na co tego dnia stać było Rosjanina. W decydującym secie to on przegrał do 2 i pożegnał się z turniejem Indian Wells. Rywalem Melzera w walce o awans do III rundy będzie turniejowa „jedenastka”, Andy Murray.

Dobrze zaprezentował się także Mario Ancic. Wracający do gry po długich problemach zdrowotnych Chorwat szybko uporał się z utalentowanym Francuzem Gaelem Monfilsem. Mecz trwał nieco ponad godzinę a tenisista z Półwyspu Bałkańskiego zwyciężył 6:3, 6:2 i w II rundzie zmierzy się z Fernando Gonzalezem z Chile, rozstawionym z dwunastką.

Mecze I rundy:
Nicolas Massu (Chile) – Janko Tipsarevic (Serbia) 6:4, 3:6, 7:6(4)
Jurgen Melzer (Austra) – Marat Safin (Rosja) 7:6(5), 2:6, 6:2
Mario Ancic (Chorwacja, WC) – Gael Monfils (Francja) 6:3, 6:2

Wyniki Pacific Life Open w Indian Wells (mężczyźni) – II dzień