Wimbledon: hit w półfinale

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: własne/wimbledon.org, foto: AFP

Oczekiwany tuż po losowaniu półfinałowy hit Rogera Federera z Andym Murrayem stał się faktem. Szwajcar i Brytyjczyk bez żadnych problemów wygrali dzisiejsze mecze i w piątek zmierzą się ze sobą.

Pierwsze środowe ćwierćfinały mężczyzn potoczyły się zgodnie z planem i, co tu dużo pisać, bez większych emocji. Ani Roger Federer, ani Andy Murray nawet przez chwilę nie znaleźli się w sytuacji zagrożenia. Wygrali bardzo pewnie, nie tracąc seta, chociaż kilkakrotnie musieli schodzić do szatni, bo grę przerywał deszcz.

Federer pokonał Gillesa Simona 6:3, 7:5, 6:2. Pierwsze przełamanie zdobył już w drugim gemie i to wystarczyło do zwycięstwa. W drugim secie Szwajcar odebrał podanie rywalowi przy stanie 3:3, ale tym razem przewagi nie wykorzystał i nieoczekiwanie przegrał „na sucho” gema, w którym serwował po zwycięstwo. Reaktywacja Simona była krótkotrwała, bo dwa następne gemy i set padły łupem faworyta. W trzeciej partii przewaga Szwajcara była jeszcze wyraźniejsza i skończyło się na zwycięstwie do dwóch.

Andy Murray rywalizował z Vaskiem Pospisilem. Reprezentant Kanady dysponuje dobrym serwisem, ale Szkot znalazł na niego receptę. We wszystkich trzech partiach Murray wygrywał dzięki różnicy przełamania, triumfując w meczu 6:4, 7:5, 6:4. Grę dyktował Kanadyjczyk, notując aż 34 uderzenia kończące, ale i 23 niewymuszone błędy. W kluczowych momentach górą był jednak Szkot, który dla porównania 23 razy zagrał nie do odbioru, a 13 razy się pomylił.
 


Wyniki

Ćwierćfinały singla:
Roger Federer (Szwajcaria, 2) – Gilles Simon (Francja, 12) 6:3, 7:5, 6:2
Andy Murray (Wielka Brytania, 3) – Vasek Pospisil (Kanada) 6:4, 7:5, 6:4