Nalbandian wciąż niepokonany na kortach ziemnych

/ Michał Jaśniewicz , źródło: atptennis.com, foto: atptennis.com

David Nalbandian pewnie awansował do ćwierćfinału turnieju Abierto Mexicano Telcel. Najwyżej rozstawiony w Acapulco tenisista pokonał w drugiej rundzie Santiago Venturę i dziś czeka go pojedynek z Potito Starace. Z zawodów w Meksyku odpadło w środę natomiast czterech kolejnych w rozstawieniu tenisistów: Carlos Moya (nr 2), Juan Monaco (nr 3), Guillermo Canas (nr 4) oraz Juan Ignacio Chela (nr 5)!

Nalbandian po triumfie w ubiegłym tygodniu w Buenos Aires w poniedziałek powrócił do pierwszej dziesiątki rankingu ATP, z której wypadł tylko na siedem dni. W Acapulco pewnie zmierza po swój drugi kolejny tytuł. Argentyńczyk w rywalizacji z Santiago Venturą stracił tylko pięć gemów, wygrywając tym samym swój siódmy mecz na kortach ziemnych w tym sezonie. Pochodzący z Cordoby tenisista w tegorocznych rozgrywkach przegrał jak na razie tylko jeden mecz, w trzeciej rundzie Australian Open z Juanem Carlosem Ferrero.

W walce o półfinał David Nalbandian zmierzy się z Potitio Starace. Rozstawiony z ósemką Włoch pokonał w środę Petera Luczaka 6:3, 6:3.

Wyraźny dołek formy notuje Carlos Moya. Hiszpan, po osiągnięciu do finału w brazylijskim Costa do Sauipe, w ubiegłym tygodniu przegrał pierwszej rundzie turnieju w Buenos Aires, a w Acapulco odpadł w drugiej rundzie. Pogromcom tenisisty rodem z Majorki okazał się Nicoals Massu. Mistrz olimpijski z Aten w godzinę i trzydzieści dziewięć minut zwyciężył 6:4, 6:2. Chilijczyk przed turniejem w Meksyku miał na swoim koncie serię pięciu kolejnych przegranych spotkań.

W ćwierćfinale Massu zmierzy się Nicolasem Alamgro (nr 6). Hiszpan w drugiej rundzie nie dał większych szans Filippo Volandriemu, tracąc w każdym z dwóch setów po trzy gemy.

Wczoraj, obok Carlosa Moyi, swoje mecze przegrało też czterech innych tenisistów rozstawionych. Juan Monaco nie zdołał ugrać nawet seta w rywalizacji z Luisem Horną. W trzech partiach przegrali natomiast powracający po kontuzji ścięgna achillesa Guillermo Canas, który uległ ubiegłotygodniowemu finaliście z Buenos Aires Jose Acasuso, a także Juan Ingacio Chela, który nie sprostał swojemu rodakowi Agustinowi Calleriemu.

Wyniki II rundy:
Nicolas Almagro (Hiszpania, 6) – Filippo Volandri (Włochy) 6:3, 6:3
David Nalbandian (Argentyna, 1) – Santiago Ventura (Hiszpania) 6:2, 6:3
Nicolas Massu (Chile) – Carlos Moya (Hiszpania, 2) 6:4, 6:2
Luis Horna (Peru) – Juan Monaco (Argentyna, 3) 7:6(4), 6:3
Jose Acasuso (Argentyna) – Guillermo Canas (Argentyna, 4) 4:6, 6:2, 6:2
Agustin Calleri (Argentyna) – Juan Ignacio Chela (Argentyna, 5) 7:6(4), 2:6, 6:1
Potito Starace (Włochy, 8) – Peter Luczak (Australia) 6:3, 6:3
Marcel Granollers-Pujol (Hiszpania, Q) – Albert Montanes (Hiszpania) 6:2, 7:6(6)

Zobacz komplet wyników trzeciego dnia turnieju mężczyzn Abierto Mexicano Telcel w Acapulco