Cztery, pięć i sześć
Wszyscy rozstawieni tenisiści, którzy w nocy z wtorku na środę czasu polskiego wyszli na korty w Memphis, zapewnili sobie awans do drugiej rundy imprezy. Najwięcej problemów miał numer pięć, Sam Querrey, ale ostatecznie uporał się z rodakiem, Michaelem Russellem.
Już na wstępie z Regions Morgan Keegan Championships pożegnał się rosyjski zawodnik, Marat Safin. Grający z dziką kartą moskwianin zaciekle walczył z Thomasem Johanssonem. Dla Safina był to mecz o prestiż, jak ostatnio wszystkie jego występy. Niestety, fani Rosjanina muszą pogodzić się z faktem, że odnotował kolejną porażkę i wciąż nie może nawiązać do elity światowego męskiego tenisa. Głównym powodem przegranej dwukrotnego mistrza turniejów wielkoszlemowych było słabsze podanie. Johansson serwował pewnie i potężnie, Safin zaś już w secie otwarcia bronił breakpointy. Z dobrym skutkiem, co zaowocowało rozgrywką tie-breakową. Szwed okazał się minimalnie lepszy. W drugiej partii także podanie Thomasa straciło na jakości. Panowie mieli porównywalną liczbę piłek na przełamanie i wygrali gemy serwisowe rywala po razie. Znów doszło do tie-breaka. I znów triumfował Johansson, zdobywając tym samym awans do rundy numer dwa.
Koncertowo spisał się natomiast zeszłotygodniowy finalista z San Jose. Rozstawiony z czwartym numerem Radek Stepanek rozwiał wszelkie nadzieje fanów na sensację i rozgromił kwalifikanta Jesse Levine. To kolejna przykra wiadomość dla Amerykanów, którzy mniej więcej w tym samym czasie stali się świadkami porażki Venus Williams. Oto w drugich rundach turniejów WTA i ATP jest ich zawodników coraz mniej! Tak czy inaczej, Czech wolał raczej zadbać o nastroje kibiców w Pradze. Ani razu nie znalazł się w sytuacji zagrożenia serwisu. Kilka wykorzystanych breaków dało mu błyskawiczne zwycięstwo ze stratą pięciu gemów.
W bratobójczym amerykańskim meczu numer pięć imprezy, Sam Querrey, okazał się lepszy od Michaela Russella. Set pierwszy niespodziewanie przypadł w udziale zawodnikowi, który miał tutaj pełnić rolę statysty. Russell serwował jednak na tyle zdecydowanie, że Querrey nawet nie dostał możliwości przełamania. Losy spotkania odwróciły się w drugiej partii, podobnie statystyki. Teraz górą był faworyt. Walka w ostatniej odsłonie toczyła się do końca, gdyż obaj panowie spragnieni byli sukcesu. Skończyło się dobrze dla Querreya, który uratował swój honor rozstawionego i awansował do drugiej rundy.
Mecze pierwszej rundy
Radek Stepanek (Czechy, 4) – Jesse Levine (Stany Zjednoczone, Q) 6:1, 6:4
Sam Querrey (Stany Zjednoczone, 5) – Michael Russell (Stany Zjednoczone) 3:6, 6:3, 7:5
Thomas Johansson (Szwecja, 6) – Marat Safin (Rosja, WC) 7:6(5), 7:6(2)