Madryt: Murray rywalem Nadala
/
Antoni Cichy
, źródło: Korespondencja z Madrytu, foto: AFP
Nie będzie powtórki z zeszłorocznego finału. Rafael Nadal o tytuł powalczy z Andy’m Murray’em. Brytyjczyk w dwóch setach pokonał Keia Nishikoriego.
Hiszpańscy kibice drugi półfinał mogli oglądać już spokojnie. Miał wyłonić jedynie rywala ich pupila. A sam Nadal spotkania nie oglądał w ogóle, bo w tym czasie siedział na trybunach stadionu Santiago Bernabeu i kibicował piłkarzom Realu Madryt.
Pojedynek Murray’a z Nishikorim zapowiadał się wyśmienicie, bo obaj nie przegrali w tym sezonie jeszcze ani jednego meczu na mączce. Passę podtrzymał tylko Brytyjczyk, który w sobotę znalazł receptę na Japończyka.
Oba sety układały się podobnie. Najpierw sygnał do ataku dawał utalentowany tenisists z Azji, ale to Szkot go przełamywał. W pierwszym secie wytrwał ataki rywala w szóstym gemie, by zaliczyć breaka w kolejnym. Potem dołożył jeszcze jednego na wagę wygranej do 3.
W drugim secie numer pięć na świecie przełamał na 2:1, by natychmiast stracić serwis. Murray nie odpuszczał i w dziesiątym gemie przełamał po raz drugi – na 6:4, co oznaczało rzecz jasna zwycięstwo.
Finał Murray – Nadal zaplanowano na godzinę 19. Może się jednak opóźnić, gdyby później skończył się finał turnieju deblistów.