Monte Carlo: Federer i Nadal dominują

/ Krzysztof Sawala , źródło: atpworldtour.com/własne, foto: AFP

Roger Federer i Rafael Nadal oddali w środę odpowiednio Jeremy Chardy’emu i Lucasowi Pouillowi łącznie sześć gemów. Obaj w znakomitym stylu znaleźli się w trzeciej rundzie, w której szczególnie Szwajcara czeka trudna przeprawa.

Dokładnie 55 minut potrzebował rozstawiony z numerem dwa Federer, by wyeliminować solidnego Francuza. Warto przypomnieć, że ta para spotkała się w ubiegłym roku w inauguracyjnym meczu turnieju w Rzymie i wówczas niespodziewanie górą był Chardy. Tym razem jednak 28-latek nie był nawet blisko powtórzenia tamtego osiągnięcia i od samego początku był tłem dla dobrze dysponowanego Szwajcara.

Federer zaliczył w tym spotkaniu 19 wygrywających uderzeń przy 12 niewymuszonych błędach na drodze do 17 zwycięstwa w 19 meczu obecnego sezonu. – Wydaje mi się, że Jeremy miał dziś kłopoty z serwisem, a to ułatwiło mi grę returnem. Dzięki temu w wielu gemach przy jego podaniu mogłem walczyć i dostałem szanse na przełamanie – przyznał po meczu finalista sprzed roku. Dla Federera poziom trudności powinien jednak znacznie wzrosnąć już w czwartek, kiedy po drugiej stronie siatki „Maestro” spotka innego Francuza Gaela Monfilsa.

Równie błyskawicznie miejsce wśród 16 najlepszych zawodników imprezy zapewnił sobie Rafael Nadal, ośmiokrotny triumfator Monte-Carlo Rolex Masters. Pokonanie młodego Lucasa Pouille’a zajęło Hiszpanowi 69 minut, podczas których Nadal cztery razy zdołał przełamać francuskiego rywala. Tenisista z Manacor nie ukrywał po ostatniej piłce zadowolenia z zaprezentowanej formy.

Zagrałem naprawdę solidnie. Podobało mi się szczególnie to, że nie popełniałem błędów seriami i byłem agresywny. Udało mi się zagrać kilka dobrych minięć, kiedy Lucas atakował przy siatce, a w ostatnich występach miałem z tym problemy – stwierdził rozstawiony z „trójką” Majorkańczyk. – Pojadę teraz do hotelu z przyjemnym poczuciem, że rozegrałem prawdopodobnie najlepszy mecz sezonu. Mogę być z siebie zadowolony – dodał Nadal, który o ćwierćfinał zmierzy się z Johnem Isnerem. Amerykanin po dwóch tiebreakach okazał się lepszy od Viktora Troickiego.

Środa była wyjątkowym dniem na kortach w Księstwie, bowiem w rozegranych łącznie 12 spotkaniach we wszystkich górą byli zawodnicy rozstawieni. Niezwykle ciekawie zapowiada się dzięki temu mecz trzeciej rundy pomiędzy Stanem Wawrinką i Grigorem Dimitrowem, który otworzy czwartkowe zmagania. By zapewnić sobie udział w tej fazie rywalizacji Szwajcar musiał pokonać Juana Monaco, a Bułgar dość łatwo ograł Fabio Fogniniego.

W Monte Carlo dalej grają także m.in. Milos Raonic, Tomas Berdych oraz Jo-Wilfried Tsonga. Kanadyjczyk po niełatwym meczu wygrał z Portugalczykiem Joao Sousą, Czech z kolei wyeliminował Sergija Stachowskiego. W ostatnim pojedynku dnia na korcie centralnym Tsonga w dwóch setach zwyciężył z Davidem Goffinem.


Wyniki

Druga runda singla:

Roger Federer (Szwajcaria, 2) – Jeremy Chardy (Francja) 6:2, 6:1
Rafael Nadal (Hiszpania, 3) – Lucas Pouille (Francja) 6:2, 6:1
Milos Raonic (Kanada, 4) – Joao Sousa (Portugalia) 6:3, 7:6(4)
Tomas Berdych (Czechy, 6) – Serhij Stachowski (Ukraina) 6:4, 7:6(2)
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 7) – Juan Monaco (Argentyna) 6:1, 6:4
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 9) – Fabio Fognini (Włochy) 6:3, 6:4
Gilles Simon (Francja, 10) – Benoit Paire (Francja) 6:4, 7:5
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 11) – David Goffin (Belgia) 6:3, 6:4
Roberto Bautista Agut (Hiszpania, 12) – Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 6:7(3), 6:3, 7:6(4)
Gael Monfils (Francja, 14) – Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina) 7:6(5), 7:6(6)
John Isner (USA, 15) – Viktor Troicki (Serbia) 7:6(4), 7:6(5)
Tommy Robredo (Hiszpania, 16) – Marcel Granollers (Hiszpania) 6:1, 6:1

Druga runda debla:

I. Dodig, M. Melo (Chorwacja, Brazylia, 2) – R. Arneodo, B. Balleret (Monako) 7:6(2), 6:2
A. Peya, B. Soares (Austria, Brazylia, 7) – P. Kohlschreiber, F. Mayer (Niemcy) 6:4r, 5:7, 10-6
T. Robredo, F. Verdasco (Hiszpania) – A. Seppi, S. Stachowski (Włochy, Ukraina) 1:2 i krecz pary Seppi/Stachowski