Wiedeń: bitwa o Londyn

/ Antoni Cichy , źródło: atpworldtour.com/własne, foto: AFP

Konkurenci do miejsca w stawce podczas Mistrzostw ATP, David Ferrer i Andy Murray, zmierzą się w finale turnieju w Wiedniu. Ten, który wygra, zbliży się do występu w londyńskiej O2.

To nie będzie zwykły finał turnieju ATP. Zarówno Ferrer, jak i Murray, mają do ugrania coś więcej. Obaj walczą o bilet do Londynu, obaj robią wszystko, co mogą, żeby zagrać na Mistrzostwach ATP. Ktokolwiek okaże się w niedzielę lepszy, będzie o krok przed swoim głównym rywalem.

Murray w półfinale w 83 minuty pokonał 6:4, 6:3 rewelację rozgrywek w Wiedniu – Viktora Troickiego. To jego szóste kolejne zwycięstwo nad Serbem. Ferrer ze swoim przeciwnikiem męczył się znacznie dłużej, bo przeszło 2 godziny. Philipp Kohlschreiber wcale nie ustępował turniejowej „jedynce” poziomem i uległ 3:6, 2:6 i 6:7(3) dopiero po tie breaku w finałowej partii.

Czuję się niezwykle szczęśliwy. To mój pierwszy finał w Wiedniu, a do tego mecz był naprawdę zacięty. Walczę też o występ w Londynie. W trzecim secie rywal stwarzał większe zagrożenie niż ja, ale w decydujących momentach słabł. W tie breakach trzeba mieć trochę szczęścia – komentował półfinałowy mecz Hiszpan.

W niedzielę przyjdzie czas na czternaste spotkanie Murray’a i Ferrera. Po 13 w statystykach przeważa Brytyjczyk, który pokonał Hiszpana siedmiokrotnie. Ich ostatnie starcie w zeszłym tygodniu w Szanghaju padło jednak łupem Ferrera. Rozstawiony z "jedynką" Hiszpan ma już ustaloną taktykę na finał. – Planuję próbować i grać agresywnie forhendem. Ważny jest pierwszy serwis i będę musiał sobie ciężko zapracować na szansę – zdradza.

W samych superlatywach o rywalu wypowiada się także Murray. On też wie, że bez harówki nie ma nawet co marzyć o tytule. – Wielokrotnie grałem z Davidem. To trudny przeciwnik, od lat utrzymuje się na topie. Nigdy nie daje nic za darmo – chwali konkurenta Brytyjczyk.
 


Wyniki

Półfinały singla:
David Ferrer (HIszpania, 1) – Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 4) 6:3, 2:6, 7:6(3)
Andy Murray (Wielka Brytania, 2) – Viktor Troicki (Serbia) 6:4, 6:3