Pekin: faworyci górą, kontuzja Gulbisa

/ Antoni Cichy , źródło: atpworldtour.com/własne, foto:

Pięciu z sześciu rozstawionych zawodników wywalczyło sobie w czwartek miejsce w ćwierćfinale China Open. Wyróżnił się Ernests Gulbis, który po 55 minutach kreczował z powodu kontuzji ramienia.

Łotysz był największym pechowcem dnia na pekińskich kortach. Pierwszego seta meczu z Martinem Klizanem przegrał do dwóch, w drugim nie ugrał żadnego z trzech gemów. Przy stanie 0:3 zdecydował się poddać mecz – silniejsza od niego okazała się kontuzja prawego ramienia.

Słowackiego tenisistę czeka kolejny pojedynek z rywalem z najwyższej półki. W ćwierćfinale spotka się z turniejową „dwójką” – Rafaelem Nadalem. Powracający po kontuzji Hiszpan w drugiej rundzie w niespełna dwie godziny pokonał 6:3, 6:4 Petra Gojowczyka. – Powrót do gry na tym etapie sezonu jest całkiem inny, niż kiedy gra się na mączce. Szybciej i łatwiej odnalazłbym rytm. Pozytywne jest, iż to kolejny sezon, który skończę na wysokiej pozycji w rankingu i ze zwycięstwem w Wielkim Szlemem – mówił „Rafa”.

Do siódmego kolejnego występu w Mistrzostwach ATP zbliżył się Andy Murray. Szkot zameldował się w ćwierćfinale rozgrywek China Open za sprawą zwycięstwa 6:2, 6:2 z Pablo Cuevasem. Wykonanie kolejnego kroku nie przyjdzie jednak Brytyjczykowi łatwo, bowiem czeka go starcie z triumfatorem US Open – Marinem Ciliciem. Chorwat także w dwóch setach wygrał z Joao Sousą.

Równie gładko swojego rywala pokonał Tomas Berdych. Czech zwyciężył 6:3, 6:4 z Viktorem Troickim, a w ćwierćfinale zagra z Johnem Isnerem. Dwóch setów do wygranej potrzebował też Grigor Dimitrow. Bułgar na drodze do najlepszej „8” wyeliminował Pablo Andujara, a o półfinał powalczy z numerem jeden na świecie – Novakiem Djokoviciem.